Jeszcze spokojnie,bez natłoku turystów.
W fosie pasą się kozy
A w jej dalszej części czysta żywa wełna ;)
Rzeźba nad bramą do
miasta
Przed bramą sam arcybiskup -założyciel w charakterze oddźwiernego :)))
W co drugim domu knajpka-wchodzi się w mieście a posiedzieć można już za murami i podziwiać widok na Ren.
Życzę Wam ciekawych wycieczek,przyjemnych spacerów i majówek :)))
Dziękuję za wycieczkę:) i herbatki w knajpce się na piłam i Ren podziwiałam:)
OdpowiedzUsuńDoszłaś do tego jakie to drzewo ostatnio pokazywałaś?:)
Pozdrawiam, Marlena
No jesteś w tak pięknym miejscu , że aż mi dech zaparło. Czy to jest miejscowość tzw. turystyczna? Najbardziej podoba mi się zdjęcie baranków w fosie (takie z daleka). Wyglądają jak kulki bawełny rozrzucone po trawie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper wycieczka ja jako maniaczka zdjęć przyrody jestem zachwycona ;)))) dziekuję za spacerek :) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńPięknie!!fajny klimacik ,tak zielono i czysto:)))Pozdrowionka majowe:)))
OdpowiedzUsuńJesteś w fajnym miejscu, nie trzeba zmuszać się do spaceru, gdy jest taka ładna okolica.
OdpowiedzUsuńU mnie w tej chwili burza i deszcz, więc jak to nieraz już było, wycieczka z Tobą zawsze udana :-). Te zielone alejki, ach! Rowerem jechałaś? Ja od rana planowałam, że pojadę do Przesieki, a stamtąd na Drogę pod Reglami, aż do Szklarskiej Poręby, ale nic z tego nie wyszło. Co prawda zapowiadali taką pogodę, ale myślałam, że przejdzie bokiem... Nie przeszło :-( Pozdrawiam Cię, Tonko i życzę dalszych takich pięknych wypraw.
OdpowiedzUsuńTosiu ale w urokliwym miejscu jesteś!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńByłam tam ale byliśmy w niedziele wielkanocną, więc tłumy były niesamowite. Wyjeżdżaliśmy stamtąd w nieziemskim korku, ale miasto mi się podobało. Spacer pod murami też odbywał się w tłumie.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)