Prawa autorskie

Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa i stanowią moją własność.Jeśli jest inaczej-wyraźnie informuję o tym.Proszę nie kopiować ich i nie rozpowszechniać bez mojej zgody.Dziękuję.

poniedziałek, 29 października 2018

"Melduję posłusznie,że znowu jestem"

     Przyznaję,nosiłam się z zamiarem definitywnego zamknięcia bloga.Nie było weny,pomysłów,nie  działo się nic godnego opisywania a i robótkowo marazm.Któregoś dnia szukając u siebie jakiejś informacji przeleciałam kilka postów i tak mnie wciągnęły,że z zainteresowaniem (bo o wielu rzeczach dawno zapomniałam:))przeczytałam pół swojego bloga.I zrobiło mi się trochę żal.Pomyślałam więc,że spróbuję jeszcze raz....
    Problem w tym ,że po tylu miesiącach nie bardzo wiadomo od czego zacząć.W ostatnim poście napisałam ,że w ramach wyrabiania zapasów,wzięłam się za niebieską paletę kolorów.Pokażę więc co mi z tego wyszło.A przy okazji trochę wiosny :)))





Powstał kolejny kocyk,tym razem w stylu Missoni,trochę mniejszy od poprzedniego.Prawdę mówiąc liczyłam ,że po wypraniu  bardziej się wyciągnie.Pomieszałam różne włóczki,jest sporo akrylu ale starałam się żeby wełny było przynajmniej z 50%.Koc może być dwustronny bo lewa strona też nieźle wygląda.Najgorsze było wszywanie tej ogromnej ilości nitek,robiłam to sukcesywnie w trakcie dziergania bo jednorazowo chyba bym poległa:)).
I to by było na tyle:)).
Do następnego razu.
Mam nadzieję ;).