Od dworca idzie się piękną ulicą wysadzaną platanami,z zabytkowymi domami.
No i ogród:
Nie znałam takiej piwoni,nie wiem jakie ma kwiaty,muszę to sprawdzić ale owocniki prezentują się okazale.Po raz pierwszy zobaczyłam kwiaty lotosu "na żywo"
Takiej rudbekii też nie znałam
Te "górki"wzdłuż brzegu stawu to są takie dziwne wyrostki od korzeni tego drzewa ,znajdują się po obu stronach na długości paru metrów.
Pogoda była piękna więc i żółwie korzystały.
Ciekawy kolor pysznogłówki
Też ciekawe drzewko
Nie ma zbyt dużo dalii a ja bardzo je lubię.Żeby dalie obejrzeć muszę się do Kolonii wybrać ,widziałam wiosną jak sadzili ich całe mnóstwo .
Wszędzie pełno ławeczek,można odpocząć w pięknym otoczeniu
I jeszcze jedna informacja-w tygodniu wstęp do ogrodu jest bezpłatny!
A motki?
Dokupiłam ,a jakże :))Pokażę jutro :)
Antonino,eve-jank moje robótki postępuja w żółwim tempie,niestety,ostatnio panuje tu duze zamieszanie a nie sprzyja to robótkowaniu.
Miłych snów :)
O jak miło się z Tobą wędrowało. pokazałaś bardzo ciekawe rośliny. bardzo lubię ogrody botaniczne i arboreta - rosną tam piękne okazy roślin. dziękuje za wycieczkę.
OdpowiedzUsuń