Poleciałam dziś do wiadomego sklepu dokupić brakujący kłębuszek.I co? I dokupiłam
Na jeden motek to nie wygląda,prawda?No bo jest ich niestety więcej
Wszystkie mocne postanowienia diabli wzięli no bo jak można wyjść ze sklepu z włóczką z jednym tylko motkiem?Założę się,że też nie umiecie :)Wełenka jest do filcowania,z fioletów ma być coś dla mnie a z kolorowej ciepłe paputki dla wnuczka no bo przecież jesień idzie,nie ma na to rady :)A puchaty motek wiadomo do czego :)Na pociechę dostałam katalog do pooglądania
A w nim znalazłam takie swetrzysko dla małego mężczyzny :)
A teraz uciekam dorabiać rękawy dopóki mam jeszcze chęć,bo trochę mi się już znudził ten ogoniasty,rękawy wyszły mi trochę za szerokie a mohair pruć-co to to nie,zostawię tak jak jest.
Miłego wieczoru (czy wieczora?) :))
Bardzo fajne zakupy-pozdrawiam
OdpowiedzUsuń