...dla maleńkiej panienki wreszcie wydziergałam.Nie do wiary ile czasu mi to zajęło,ja nie umiem dziergać takich malutkich rzeczy.Zaczęłam wpierw z wełny robić ale wydała mi się ona(ta wełna znaczy się ) jakaś mało delikatna jak na dwumiesięczne niemowlę pomimo,że dla dzieci przeznaczona.Wzór zaczerpnięty z Dropsa .
Kupiłam więc mięciutką białą mikrofibrę i bawełnę w pięknym kolorze,różowym ale nie cukierkowym.Ten róż bardzo mi przypadł do gustu i gdyby nie to ,że właśnie zostałam bezrobotna to chyba bym się skusiła.
Mam nadzieję że się spodoba.
Trafiłam jeszcze coś takiego
Nie wiadomo dlaczego bloger uparcie przekręca mi zdjęcie.
Kupiłam ze względu na załączone wykroje w nadziei ,że kiedyś znajdę na to choć trochę czasu :)
Miłego dnia :)
Prześliczna, słodka sukienusia!
OdpowiedzUsuń