Prawa autorskie

Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa i stanowią moją własność.Jeśli jest inaczej-wyraźnie informuję o tym.Proszę nie kopiować ich i nie rozpowszechniać bez mojej zgody.Dziękuję.

niedziela, 21 października 2012

Ponczo

    Po ponad dwunastu godzinach podróży,z atrakcjami typu dłuuuuuugaśne  mosty( wyszły nieco pijane choć nie wiem dlaczego,czy to wina mgły czy moich umiejętności,choć ja trzeźwa byłam:))).....


(wokoło gęsta mgła a pod nią morze)

....tunele,promy..



......że o zwykłych autostradach już nie ma co wspominać,dotarłam na miejsce :)))
Niemcy powitały mnie równie piękną jesienią jak Szwecja pożegnała:)I tu wspomnę jednak o autostradach,bo w przeciwieństwie do naszych ,niemieckie obsadzone są gęsto zieleniną wszelaką albo biegną przez lasy,a przynajmniej A1 którą jechałam.O tej porze roku jedzie się tamtędy naprawdę przyjemnie,jakby w przepięknym kolorowym tunelu.Tym razem nie wygłupiałam się ze zdjęciami z samochodu,ruch był duży a ja zmęczona ale na parkingu to i owszem:)))



Ale do rzeczy czyli do poncza:)))
W poprzednim poście już była zajawka  ale w lesie niewiele było widać,teraz więc przedstawię je trochę bliżej.




Modelka ze mnie najgorsza z możliwych,zwykle stoję jak słup soli  więc raz figur popróbowałam :))))


 Ale chyba jednak  pozostanę przy pozowaniu w charakterze solnego słupa:)))



 Ścieg-dwa oczka prawe,dwa lewe,ponczo robione w całości na końcu zszyte na bokach.


 Wykończenie dekoltu i rękawów to robiony osobno i przyszyty warkocz (20 oczek,po trzy z każdej strony jako brzeg,warkocz z 16 oczek,przeplatany co 14 rząd)



Zużyłam 7 motków i jakąś 1/3 z ósmego,druty Addi  na żyłce nr 6



Ponczo jest super.Nie mam tu na myśli mojego wykonania,które jak zwykle pozostawia wiele do życzenia,ale wszystko inne czyli włóczkę,fason,wygodę noszenia.Jestem z niego bardzo zadowolona.Na szczęście zrobiło się ciepło i ładnie,można je trochę ponosić na co już nie miałam nadziei:))

33 komentarze:

  1. Jak dla mnie, to ponczo prezentuje się rewelacyjnie i świetnie w nim wyglądasz :)) Super widoki :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne ponczo :-)
    Pięknie Ci w nim :-) A na dodatek w moim ulubionym kolorze (między innymi :-))
    Świetne zdjęcia z podróży... a ten most to myślałam, że naprawdę taki pijany jest :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:))Most jest prosty i zachodzę w głowę dlaczego na zdjęciu jest pijany:))

      Usuń
  3. Ale Ty skromna jesteś. Modelka z Ciebie idealna a ponczo jest zaje...fajne. Pozdrawionka

    OdpowiedzUsuń
  4. Ponczo jest świetne. Wygląda na ciepłe i zapewne takie jest. Ale powaliło mnie pierwsze zdjęcie. Tak przypadkiem wyszło super ciekawie. Dzięki za relację z podróży. Dobrze , że to zdjęcia z parkingu. W ogóle podziwiam Cię , że pokonujesz samodzielnie tak duże odległości. Ja jeżdżę już wiele lat, uważam , że jestem dobrym kierowcą ale... Ale nigdy nie jechałam tak daleko. Sama myśl o tym , wywołuje u mnie uczucie niepokoju. Z drugiej strony podejrzewam , że konieczność zmusza nas do pokonywania wielu barier.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadziu,ponczo jest milutkie i raczej ciepłe.
      Jeżeli chodzi o jazdę to muszę sama bo po prostu nie ma mnie kto wozić :))Po kilkunastu latach nie jeżdżenia znienacka kupiłam samochód,wsiadłam i prawie od razu,zanim zdążyłam pomyśleć jak bardzo się boję, pojechałam do Niemiec.Nie uważam się za dobrego kierowcę,umieram ze strachu za każdym razem gdy siadam za kierownicą,no ale właściwie to ja się wszystkiego boję :)))

      Usuń
  5. Fajny most, fajne ponczo, fajna Tonka :-)))
    A figura jaka fajna!
    Czy dodawanie oczek po bokach poncza jest jakieś zawiłe?
    Ślicznie w nim wyglądasz, w ogóle wyglądasz na wypoczętą, tylko szkoda, że znowu jesteś tak daleko...
    Pozdrawiam Cię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)Miło że ktoś figurę docenił;)Ponczo jest zszywane na bokach a więc dodawanie (a z drugiej strony odejmowanie)jest całkiem zwyczajne.
      Też wolałabym być gdzieś bliżej,w domu najlepiej:))

      Usuń
  6. Swietne to ponczo-sweter. Ładnie w nim wyglądasz. Na pewno jeszcze tej jesieni sporo w nim pochodzisz.
    A most-rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)Jesień jak na razie piękna,już udało mi się ze dwa razy ponczo zaprezentować i mam nadzieję,że ładna pogoda potrwa jeszcze trochę:))

      Usuń
  7. Piękne ponczo i świetnie w nim wyglądasz. Widoki w poprzednim poście wspaniałe. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. super fajne to ponczo, zdjęcia fajne i w ogóle ...fajnie :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie się prezentuje to ponczo, bardzo podoba mi się jego fason jest super:))) Tosia z Ciebie to prawdziwa podróżniczka jak widzę :)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właściwie to domatorka jestem i sama nie wiem jak to się stało,że się tak włóczę:))

      Usuń
  10. Bardzo fajne i na pewno ciepłe - wygląda na takie :)
    W ogóle całkiem zgrabny zestaw ubrań ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale piękne widoki miałaś !!! Najbardziej podoba mi się zdjęcie: w lesie nad wodą i jesień i Ty.Ponczo fajne, ale dopiero jak napisałaś jak to się robi - okazało się , że trudne nie jest. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ponczo jest bardzo proste,robi się łatwo,ja nie lubię sobie komplikować życia jakimiś wymyślnymi formami:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Hola, Me gusta mucho este modelo, al igual que las hermosas fotografías de otoño...
    Un saludo desde Menorca.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ponczo piękne i pewnie milutkie, modelka także. :) Pozdrawiam i pięknie dziękuję za odwiedziny. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ponczo jest piękne!!!, nawet zima w nim nie straszna.
    A zdjęcie mostu, to powinnaś wysłać na jakiś konkurs - jest rewelacyjne! I ten czerwony samochód akurat Ci się tam trafił, po prostu super!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcie to zupełny przypadek i efekt niezamierzony,samo wyszło:))

      Usuń
  16. Niezwykle eleganckie poncho, podobnie jak modelka - zgrabna figura. Podziwiam talent i cierpliwość. Pozdrawiam cieplutko, pomimo śniegu za oknem.

    OdpowiedzUsuń