PS
Zrobiło się ciepło, zmobilizowało mnie to do intensywniejszego wysiłku i skończyłam ponczo ,nawet wybrałam się w nim na spacer ale dokładniej już w następnym poście:))
piątek, 19 października 2012
Pożegnania :(
Jeszcze ostatni wypad na grzyby,ostatni spacer po bukowym lesie nad kolejnym przepięknym jeziorem i......walizki spakowane i jutro wyjazd :( Wiadomo, wszystko co dobre szybko się kończy:(.Ale jeszcze podzielę się z Wami tą cudowną jesienią.Tak,wiem że jestem nudna ale jest tak pięknie:))
Miłego i pogodnego weekendu:)))
PS
Zrobiło się ciepło, zmobilizowało mnie to do intensywniejszego wysiłku i skończyłam ponczo ,nawet wybrałam się w nim na spacer ale dokładniej już w następnym poście:))
PS
Zrobiło się ciepło, zmobilizowało mnie to do intensywniejszego wysiłku i skończyłam ponczo ,nawet wybrałam się w nim na spacer ale dokładniej już w następnym poście:))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj, pięknie Tonko:)))))pięknie :)))))
OdpowiedzUsuńAż żal wyjeżdżać.
UsuńNawet jeśli jesteś nudna, to mnie to nie przeszkadza. Oglądanie tych zdjęć poprawia humor, kiedy nie można się wyrwać w tak piękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńSię cieszę:))
UsuńŁączę się z Tobą w żalu, bo miejsce piękne i gdzie będziemy takie widoki podziwiać.... ;)) Ale wracaj, tu też zrobiło się ciepło i jesień wybuchła całą ferią barw :))
OdpowiedzUsuńNie wracam,do pracy jadę:(
UsuńBędę Was znów ogrodem botanicznym katować:))
Pięknie zakończył Ci się urlop. Naładowałaś akumulatory i czas do pracy , będziesz miała co wspominać w pochmurne i deszczowe dni .pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj,jak bardzo się nie chce do tej pracy:))
UsuńJa jestem zachwycona tymi widokami są cudowne:)) Pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńps. spokojnej podróży Ci życzę pa.
Dziekuję,juz dojechałam:)
UsuńPiękne zdjęcia. Dobrze , że poprawiła się pogoda. Zastanawiałam się czy tam zawsze tak pada , czy akurat tak trafiłaś?
OdpowiedzUsuńJedziesz.Ciekawa jestem ile zajmie Ci dojechanie na miejsce. Szerokiej drogi.Pozdrawiam serdecznie. Koniecznie daj znać jak dojedziesz.:)))
Dojechałam,12 godzin łącznie z promem,jestem padnięta,za stara jestem na takie podróże:))
UsuńA co do pogody to ten rok jest jakoś szczególnie chyba mokry:).
Pięknie! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCo Ty piszesz, Tonko, nudna? Jesteś bardzo dla nas miła, że nam pokazujesz to wszystko, przepięknie tam. Już z daleka widzę, że świetne Twoje ponczo! Czekam na bliższe fotki, mam przygotowaną włóczkę na takie wdzianko, ślicznie Ci, jak we wszystkim, zresztą ;). Szczęśliwej podróży i nie myśl o pracy, myśl o następnym urlopie :-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu:))Stosuję się do Twojej rady i już planuję urlop:))Ponczo będzie jak odetchnę:))
UsuńCudne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj również byłam w lesie na grzybach... ale u nas w lesie jest sucho :-( grzybów prawie nie ma, a jak są to zasuszone. Za to las kolorowy, cudny, prawie jak u Ciebie... :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Myśmy też niewiele grzybków znalazły, po paru mroznych nocach grzybki zniknęły,tzn te które ja znam bo innych ,nie znanych mi bliżej jest pełno:))
UsuńAleżtam piękna jesień!.
OdpowiedzUsuńA poncza jestem ciekawa i czekam na prezentację.
Ponczo pokażę jak się trochę ogarnę:))
UsuńAleż tak jest cudnie. W sumie lasy, jak u nas, ale wyobrażam sobie inne powietrze, czystość, zadbane lasy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż piękne zdjecia, zazdroszczę, :)
OdpowiedzUsuń