Prawa autorskie

Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa i stanowią moją własność.Jeśli jest inaczej-wyraźnie informuję o tym.Proszę nie kopiować ich i nie rozpowszechniać bez mojej zgody.Dziękuję.

wtorek, 10 lipca 2012

Sweterek

     Skończyłam wreszcie sweterek dla wnuczka,jeszcze tylko guziki muszę dokupić ale być może poczekam z tym ,w domu na pewno coś dobiorę,jest tam tego cała masa.Nie jestem specjalnie zadowolona,nie zrobiłam go zbyt ładnie.
Spodobał mi się ten sweterek ,wzoru jednak nie kupiłam bo ja po angielsku czy fińsku ni czytaty ni pisaty.W szalach czy chustach jeszcze czasem ze schematem dam sobie radę ale z opisem ?W życiu.Tak więc robiłam sobie po prostu podobny.

Włóczka to Puchatek czyli anilana,dość gruba,części pomarańczowe robione są w dwie nitki,ponieważ ta była dużo cieńsza.Druty nr.4 ,wyszła mi tego niewiadoma ilość,tak chyba z 20 dkg,może ciut więcej.
Nie dałam sobie rady z pomarańczowymi przodami,nie wyglądają najlepiej.Na razie zmoczyłam go i suszę.Może trzeba będzie trochę go żelazkiem potraktować,zobaczę .A może jednak te plisy spruję.


 Plisy przy rękawach,dół i stójka robione są podwójnie.



Mogłam z jakiejś lepszej wełenki dziergać ale nie wierzę,że rodzicom będzie się chciało prać jakoś szczególnie ostrożnie,suszyć rozłożony itd.Ma być praktycznie ,czyli do pralki ,na sznurek i cześć.Zwłaszcza,że wiadomo, prać trzeba często.To dla tego pirata ma być odzienie:)))


Skończyłam też dzisiaj chustę ale na razie prosto z drutów,nie chce mi się iść do samochodu po druty do blokowania a na szpilki to już zupełnie ochoty nie mam.Może jutro.


Coś się też robi .To czarne to właściwie już się wydziergało a teraz właśnie filcuje się w pralce.Taki drobiazg.
A to być może będzie kiedyś torebką .

Ale tak szczerze mówiąc to zniechęcilam się tym sweterkiem,jestem na siebie zła,że nie zrobiłam go tak jak powinien być zrobiony i teraz jakoś nie mam serca do dziergania .Choć z drugiej strony tak z pustymi rękami też nie umiem siedzieć.

Dobrej nocki Wam życzę:))

I dziękuję za dotrzymanie mi towarzystwa na wycieczce:)))

13 komentarzy:

  1. Tonko, Ty jak zwykle narzekasz niesłusznie. Przecież ten sweterek jest bardzo ładny. Miej na uwadze, że jakiekolwiek wyimaginowane "niedociągnięcia" nie są dla nikogo widoczne, tylko dla Ciebie! :-) Chodzi Ci o to, że nie ma takich sznureczkowych dziurek na guziczki? Zestaw kolorów, fason,wykonanie są bez zarzutu, tak samo stójka, rękawki-wszystko super! A chusta! Już bez blokowania widzę jak jest piękna. Proszę, idź do auta po druty :-) Na filcowankę też bardzo czekam, a tymczasem popatrzę jeszcze na Twojego wnuczka, bo wspaniały chłopczyk z niego! :-))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyglądam się temu sweterkowi , czytam Twój komentarz i nie widzę powodu do takiej niechęci.Przecież sweter jest bardzo ładny.Ten uroczy psotnik będzie w nim wyglądał świetnie.Jesteś bardzo surowa dla siebie.
    Chusta zapowiada się cieplutko. Ładne , choć jesienne , kolory.
    Szydełko . Coraz bardziej mnie korci. Dawno , dawno temu pierwszy (i jedyny) sweterek zrobiłam szydełkiem. A teraz widzę takie piękny wzory. Kto wie. Kończę szary , bawełniany sweterek. Zostanie mi połowa włóczki. Może coś szydełkiem? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pirat na pewno będzie zadowolony, bo bardzo ładny sweterek wydziergałaś a pliski spróbuj gorącą parą z żelazka ( ja tak blokowałam szal z Sasanki) i uśmiechnij się, bo nie masz na co narzekać, śliczny sweterek:)
    Chusta już widać, że będzie cudowna, nie bądź leniwa i idź po te druty......
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ ten sweterek jest bardzo ładny - nie ma powodu się zniechęcać. A wnuczek będzie go pamiętał nie dlatego, że miał taki czy inny wzór, tylko dlatego, że Babcia go zrobiła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyszedł superancki , co Ty chcesz .Wnusio będzie skakał z radości.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Model w sam raz dla Twojego Pirata. Wyszedł fajnie i nie musisz się go czepiać ;)
    Też ten sweterek mam na oku...

    OdpowiedzUsuń
  7. sweterek bardzo ladny...nie widze zadnych usterek...a kolorystyka super...chusta piekna...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  8. Przestań marudzić.Chyba chodzi Ci o to, że ten pomarańczowy będzie się za szybko brudził na Twoim PIRACIE. Kolorki są super. Chsta jest piękna.
    Może wiesz gdzie znaleść jak się ją robi? Nigdy nie robiłam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Także uważam, że sweterek dla wnuka wspaniały - n zblizeniach wykończenie widać, że jest staranne. Chłopczyk na pewno będzie zadowolony.

    OdpowiedzUsuń
  10. Sweterek dla wnuczka jest świetny:)) i czekam na tą zblokwaną chustę bo bardzo mnie męczy taki enterlac ale podchodzę do tej chusty jak do jeża.... pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  11. Super sweterek a wnusio zapewne zadowolony będzie,cudownie dobrałaś kolorki a jakieś niedociągnięcia to widzisz TY a chusta w moich ukochanych kolorkach:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Sweterek dla pirata jest OK. Na pewno ucałuje BABCIĘ za ten prezent:))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny sweterek- bardzo ładnie i starannie zrobiony :)

    OdpowiedzUsuń