Prawa autorskie

Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa i stanowią moją własność.Jeśli jest inaczej-wyraźnie informuję o tym.Proszę nie kopiować ich i nie rozpowszechniać bez mojej zgody.Dziękuję.

piątek, 30 grudnia 2011

Co zrobić z resztkami włóczki czyli jak się dać nabrać

Wszyscy mamy mnóstwo resztek z którymi nie zawsze wiadomo co zrobić.Mam na to sposób.Trzeba kawałki różnych włóczek powiązać razem,zwinąć w zgrabny kłębek a następnie rozejrzeć się za jakąś frajerką :))No i taką właśnie frajerką jestem ja.Spodobały mi się kolorki i nie przyglądając się zbyt dokładnie,jakiś czas temu  kupiłam to to.
Postanowiłam zrobić sobie z tego getry i w zależności od tego ile zostanie coś tam jeszcze ,żeby getry do czegoś pasowały.Dopiero w trakcie roboty zobaczyłam co tak naprawdę kupiłam .Włóczka składa się z powiązanych ze sobą różnych kawałków i wygląda kłaczkowato i badziewiasto :(


W składzie ma 64% akrylu,22% wełny,12% alpaki i 2% poliamidu ale wygląda jak czysty akryl.,100g/200m
Zrobiłam te getry .Najprościej jak to możliwe ,robilam prostokąty i je zszywałam bo nie lubię robić wąskich rzeczy na drutach z żyłką a na pończosznicze było to za grube. Wyszła mi jeszcze czapka też z rodzaju worków na kartofle bo jakoś sobie ten właśnie fason szczególnie latoś upodobałam :)A czapki w tym sezonie są mi niezbędne,bo to co mam na głowie woła o pomstę do nieba i zdecydowanie nie nadaje się do pokazywania :( Zostało mi jeszcze parę metrów tego badziewia,może dowiążę jeszcze sama jakieś kawałki to dorobię mitenki.
Po takich gruntowniejszych i w świetle dziennym przymiarkach,getry zwęziłam a czapkę będę musiała trochę nadpruć i dorobić jej jeszcze parę rzędów.Ja rzeczywiście mam jakąś płaską głowę :( Getrów nie chciało mi się przerabiać,na włóczce mi nie zależało więc je zszyłam trochę dalej i ucięłam,wkrótce wyjeżdżam to sobie je porządniej na maszynie zeszyję.

                              WSZYSTKIM TU ZAGLĄDAJĄCYM ŻYCZĘ 
                    WSZYSTKIEGO DOBREGO 
           W NADCHODZĄCYM NOWYM ROKU!!!                            WSPANIAŁYCH UDZIERGÓW,
                                         TRAFIONYCH ZAKUPÓW :))),
            POWODZENIA W ŻYCIU OSOBISTYM!!!
Słyszy się tu i ówdzie,że to będzie nasz ostatni rok a więc bawcie się bo może rzeczywiście.....:))))
                                   Wspaniałego Sylwestra!!!


Antonino z mamą na szczęście wszystko w porządku,wśród wszystkich chorób jakie ma nie ma na szczęście osteoporozy więc nie łamie się przy takich okazjach.Bardzo dziękuję za życzenia i za wszystkie  komentarze :)).Życzę Ci dobrego roku :))
Elko Te wiesz, na co dzień aż tak źle o Polsce nie myślę ale niestety zbyt często u nas człowiek się potyka o różne kłody i czasem rzeczywiście się przeleje.I jasne,że są wspaniali ludzie,wiem o tym,mam wielu wspaniałych przyjaciół no i ...Ciebie :))Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

5 komentarzy:

  1. Wszelkiej pomyślności w Nowym Roku ,zdrowia i spełnienia marzeń !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale mnie rozbawiłaś tym postem! :-) Fajne to co zrobiłaś. Za oddanie tej robótce, ona Ci się odpłaci, zobaczysz. Ja też mam takie włóczkowe wpadki i właśnie do jednej się uśmiecham od kilku dni. A taka byłam zawiedziona jak rozpakowałam paczkę.. Pozdrawiam Cię i życzę samych wspaniałych wełenek. Takich a-ku-rat!
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdrowia, radości, pomyślności, spełnienia marzeń, wielu wspaniałych projektów robótkowych... Szczęśliwego Nowego Roku

    OdpowiedzUsuń
  4. Padłam jak przeczytałam!
    Padłam ze śmiechu - bo artykuł z dużą dozą humoru pisany i padłam ze zgrozy - na jakie to motki można się natknąć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń