Ponieważ na tym były tabliczki,wiadomo że należy do Deutsche Bundestag (niemiecki Parlament)
Jadąc promenadą dojechałam do rozległego parku Rheinaue.Jakoś do tej pory nigdy tam nie dotarłam,tak się złożyło.Z daleka widać było jakieś czarne coś,z bliska okazało się ,że jest to Bismarckturm (Wieża Bismarcka),szczególny rodzaj pomnika Bismarcka.Wież Bismarcka było 240 ,do dzisiaj zachowało się 173,w samych Niemczech jest ich jeszcze 146 ze 184.Wieże te znajdowały się bądź jeszcze znajdują w Polsce,Czechach,Austrii,Francji a nawet w Chile i Kamerunie.
Natknęłam się na jakiś zameczek czy pałacyk czy co to tam jest,w każdym razie coś ważnego bo kamer wszędzie zatrzęsienie.
Widząc tę wieżę pomyślałam sobie,że pewnie w takiej właśnie wieży musiała być zamknięta księżniczka i stąd wyglądała swego rycerza co to na białym koniu.... itd,itp :)))
Park pustawy o tej [porze roku ale latem pewnie tłumy ludzi wylegują się na rozległych trawnikach.
Kaczki i łabędzie też:)
Za długo nie pojeździłam bo to człek niezwyczajny,na fotelu rozleniwiony to i zadek trochę od siodełka pobolewać zaczął:))Do tego wiadomo,dzień krótki,ciemno się zaczęło robić a moja koza oświetlenie posiada dalekie od doskonałości i od tego czego przepisy wymagają.Nawet rozważam możliwość oddania jej do jakiegoś fachmana bo to w pobliżu nawet taka firma jest, ale mam obawy,że koszt takiej rowero-kosmetyki przewyższyłby wartość tegoż:))Może powinnam się po prostu sama naumieć:)))
Jutro raczej nigdzie się nie wybieram ,powinno więc coś robótkowego być,może uda mi się dzisiaj to coś skończyć:))No i jeszcze wyróżnienie dostałam ale to tez jutro.Chyba:))
Na razie życzę przyjemnego wieczoru i miłego niedzielnego wypoczynku:))
O, a ja o tym właśnie mówiłam. Piękne zdjęcia. I jak najbardziej zasłużona nagroda dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńhttp://takosan.pl/nagroda/
Dziękuję:))
UsuńBonn bardzo mi się podobało, to takie miasto "na miarę człowieka". Też spacerowałam tą promenadą wzdłuż Renu, tyle tylko, że pogodę miałam lepszą, bo byłam w kwietniu.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Na miarę człowieka-tak ,masz rację:))A pogoda sie poprawi przecież,wybiorę się znów:))
UsuńPiękne miejsca. Miałaś świetną wycieczkę. Jak to dobrze, że lubisz robić zdjęcia. Dzięki temu i ja tam ,prawie jestem. Nie wiem , czy to dobrze zabrzmi , ale tak trochę, zazdroszczę Ci , że możesz to wszystko zobaczyć, dotknąć, poczuć.
OdpowiedzUsuńCi faceci na murze z całą pewnością , wypatrują rycerza, pędzącego do księżniczki.
Pozdrawiam serdecznie , oczywiście gratuluję , zasłużonych wyróżnień. Miłego wypoczynku.
Dziękuję Jadziu:))Samotne wycieczki są nudne,gdy robię zdjęcia z myślą o blogu to trochę tak jakbyście byli ze mną:))
UsuńChciałam jeszcze powiedzieć słówko, odnośnie poprzedniego spaceru. Mam mahonię w kącie ogródka ale jest inna i nigdy nie kwitnie jesienią. Jej liście przypominają liście róży. Klimat u Ciebie jest dużo łagodniejszy a i miejsce wspaniale zadbane. No to lecę. Pozdrawiam.
UsuńTa choć wygląda całkiem inaczej to tez jest mahonia,u mnie w ogrodzie też rośnie taka jak u Ciebie:))
UsuńSprawiłaś ogromną frajdę tym, że zabrałaś nas na tę wycieczkę. Piękne zdjęcia i śliczne tereny. Miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńDziękuję Ago i również miłej niedzieli życzę:))
UsuńBardzo miło mi było z Tobą przejażdżkę odbyć. Śliczne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
Miło,że mi towarzyszyłaś:))
UsuńPięknie :) przynajmniej sobie popatrzę :)) Ja niestety jutro do pracy :) Ale Tobie życze miłej niedzieli:)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńViola,pociesz się że nie Ty jedna masz pracowitą niedzielę:))
UsuńDziękuję Ci za fajną wycieczkę. Nigdy tam nie byłam a dzięki Tobie coś zobaczyłam. Ojciec Ren wygląda na groźnego. Piękne zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOjciec Ren pewnie był dawniej grozny ale teraz chyba już go okiełznano:)
Usuńmimo że pogoda nie najatrakcyjnieksza zdjęcia i tak bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńW listopadzie raczej trudno o dobrą pogodę,dzisiaj jest słońce ale za to wiatr chce głowę urwać:))
UsuńPięknie, Gratuluję, bo dajesz przykład takim jak ja leniuchom. Super promenada i ścieżki. A wszystko to zrobiłąś dla relaksu i zdrowia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się,taka aktywność rzadko mi się zdarza:)
UsuńDziękuje za spacerek!śliczne zdjęcia,zupełnie jak bym tam była,ja zaczęłam chodzić na basen:)Pozdrawiam serdecznie i cieplutko:)))))
OdpowiedzUsuńBasen?Super:))Ja się tylko ciągle przymierzam i jakoś nie mogę się zebrać żeby się na basen wybrać:))
UsuńZdjęcia piękne pomimo tego, że to listopad. A wycieczka interesująca.
OdpowiedzUsuńDziękuję Antonino:))
UsuńŚwietny spacer i widoki :)) Mnie jakoś tak z domu nic wygonić nie może... :))
OdpowiedzUsuńAniu,mnie też ostatnio coraz rzadziej wygania,to pewnie jesień tak nam robi:))
UsuńBardzo piękna wycieczka, dzięki!
OdpowiedzUsuńBardzo proszę:))
Usuń