Trochę pochopnie podałam datę i teraz spiętrzyły mi się wszystkie możliwe terminy z losowaniem candy włącznie.Słowo się jednak rzekło więc poczekam do północy i osobiście robiąc za sierotę- a jestem wyjątkową życiową sierotą więc nawet pasować będzie :))) - uroczyście będę losować.A co!
Za sierotkę miał "robić"mój mały wnuczek ale w nocy to on śpi,z kolei jutro ja zupełnie nie będę miała na to czasu a do tego młody wszedł najwyrazniej w fazę na "nie" i trudno go ostatnio do czegokolwiek namówić.
Północ minęła tak więc zaczynamy.
Metoda tradycyjna bo na innych się nie rozumiem.Wybaczcie,ale nie będę opisywała wszystkiego szczegółowo,nie mam siły :)Musicie mi po prostu zaufać :)
Tak więc zamknąwszy oczęta wylosowałam:
Chusta wędruje do Myszelki z bloga Myszelkowy misz-masz
Nową właścicielką wełny jest Anko z Rękodzieło wyczarowane z nici i szmatek
Gratuluję i obie panie proszę o adres na który wygrane mają być wysłane :)
Dziękuję wszystkim za udział w zabawie :))
No i to byłoby na tyle:))Jestem padnięta,idę spać:
I jeszcze bardzo dziekuję wszystkim za życzenia:)))
Dobranoc :))
Gratulacje dla Was :) Dziękuję za zabawę :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranym :)) Szkoda, że mi się nie udało...
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranym:))
OdpowiedzUsuńTonko przegapiłam Twoje candy....zupełnie nie wiem jak to się stało;)
Pozdrawiam gorąco
Gratuluję wylosowanym, szczęściary!
OdpowiedzUsuńgratuluję dziewczyny!!!może następnym razem to będę ja!!!
OdpowiedzUsuńPieknie obdarowałas, gratulacje
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo się cieszę, super! Prześliczna chusta, aż trudno mi uwierzyć że wygrałam :-) Adres prześlę mailem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranym :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie...
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje szczęściarom!!!
OdpowiedzUsuńNie pozostaje mi nic innego jak pogratulować, co niniejszym czynię. :-)))) Może innym razem się uda. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za zabawę i gratuluję szczęściarom:)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla wylosowanych, a Tobie chwili odpoczynku "sierotko" ;-) (choć mam nadzieję, że wcale nie jest z Tobą aż tak źle!)
OdpowiedzUsuńDwa razy sprawdzałam czy to prawda, że wylosowałaś właśnie mnie. Bardzo jestem szczęśliwa , że mnie przypadła wełenka do filcowania bo właśnie marzę o własnoręcznie zrobionej torebce. Ja też mam wnusia, w poniedziałek kończy 2 latka i jest żywym srebrem trudnym do upilnowania. Wiem jak absorbująca jest opieka nad taki skarbem . Dziękuję, pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńWysłałam adres jeszcze w środku nocy tak się ucieszyłam. Przed chwilą zrobiłam to jeszcze raz daj znać czy doszedł bo byłabym niepocieszona gdyby ominęła mnie taka wygrana.
OdpowiedzUsuń