Cóż,grzybów nie było,niestety :(
Ale spacer po lesie i okolicznych wzgórzach też bezcenny,prawie przebolałam brak grzybów:))
Pokażę Wam przynajmniej kilka zdjęć mojej okolicy bo pokazuję jakieś obce miejsca a przecież tu gdzie mieszkam jest bardzo ładnie :))
A teraz jestem już w pracy,na grzyby żadnej szansy,chyba że kupione w markecie:(
Jeśli sie wybieracie do lasu ,to obfitego grzybobrania życzę:)))
To jest nasz krajobraz. Gdzie spojrzysz to dalej lub bliżej są drzewa.No a Twoja okolica jest naprawdę piękna. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMamy bardzo urozmaicony krajobraz,dookoła wzgórza,lasów też troche jest choć uważam ,że za mało:))
Usuńśliczne widoki..a grzybów ta joj u nas..iśc tylko i zbierać!
OdpowiedzUsuńAż mi ślinka cieknie na myśl o grzybkach,w tym roku to już raczej nie pojem,w ogóle ostatnio rzadko mam okazję grzybków pojeść,a tak lubię:)
UsuńPiękne widoki. A koniki śliczne teraz bardzo jest ich mało. Dziś byłam na grzybach znalazłam pare maślaków. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLubię maślaczki,zresztą inne też:))Koniki zaraz przybiegły jak się koło nich zatrzymaliśmy,niestety nie miałam żadnego smakołyka dla nich,nie przewidziałam takiego spotkania:)
UsuńWspaniałe zdjęcia :-) Wycieczka niczego sobie :-)
OdpowiedzUsuńJa mam to "szczęście" że mieszkam w lesie... no i właśnie czekają na mnie grzyby w misce... :-)
Pozdrawiam serdecznie.
To tylko Ci,Kasiu, pozazdrościć:))
UsuńNo jak nie było? Mój Mąż całe wiaderko maślaków przywiózł :)
OdpowiedzUsuńTo czemu nie podrzucił też trochę do mnie?Nie zapomnę mu tego,ja tak maślaki lubię ;)
UsuńU nas nie tylko nie ma grzybów, ale takich ślicznych widoków też nie ma :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No to mnie pocieszyłyście,u mnie przynajmniej widoki są:))
UsuńU nas w podkarpackim, tez grzybów nie ma, a widoki na Dolnym Sląsku sa piękne:))
OdpowiedzUsuńAle widoki u Was też muszą piękne być :))
UsuńZdjęcia pełne nastroju późno letniego a już zapowiedź wczesnojesiennego.
OdpowiedzUsuńŁadna fotorelacja.
Dziękuję,to tylko parę zdjęć z małej wycieczki po okolicy:))Rzeczywiście jesień już widać,już nią pachnie i ją słychać-w lesie panuje cisza:)
UsuńGrzyby na Dolnym Śląsku są, sama nie zbieram ale grzybiarze coś noszą . Tylko D Ś trochę rozległy i może daleko mieszkamy od siebie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńByć może :))A może wtedy nie było a teraz się po deszczach wysypały,z grzybami nigdy nic nie wiadomo ;)
UsuńPiękne krajobrazy.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że koszyk pusty, ale okolice tak piękne, że na pewno warto było tam pospacerować ;)
OdpowiedzUsuń