Chyba po raz pierwszy udało mi się zobaczyć mój złotokap w pełnej krasie.Zwykle albo jeszcze nie kwitnie albo już przekwitł.
Nie zdążyły zakwitnąć piwonie oprócz tej najwcześniejszej,zaczyna dopiero kwitnąć wiciokrzew i krzewuszka.
Za to ładne są funkie,jeszcze ślimaki nie zdążyły się do nich dobrać.Przy tej ilości deszczu dobiorą się wkrótce na pewno.
Miałam nadzieję,że zdąży moja hortensja pnąca zakwitnąć,niestety nie :(
Za to zdążyłam rododendrony zobaczyć,ten wrzosowy to już zapomniałam jaki ma kolor,od tak dawna nie trafiałam na czas jego kwitnienia:))
No,tak,miło było a teraz do zobaczenia za jakiś czas.Pora odpocząć po urlopie:))Jeszcze tylko trzeba było pokonać te kilometry-w tym jakieś 700 w deszczu-i teraz można spokojnie sobie siedzieć i drutować:)))A drutują się dwie rzeczy,jedna nawet ma się tak jakby ku końcowi:)Do następnych dwóch już mnie swędzą ręce:)))Planów mam dużo tylko żeby mi zapału wystarczyło:))Życzę Wam wspaniałego tygodnia,bez deszczu i ze słoneczkiem:)))
PS.
Zorientowałam się ,że post składa się głównie z wyrazów zdążyło/nie zdążyło ale już nie będę poprawiać,bo i tak marny internet może się w każdej chwili skończyć.Sorry :))
Super , pięknie i kolorowo.
OdpowiedzUsuńŻal było ogród opuścić,ale jak mus to mus:))
Usuńżal wyjeżdżać, gdy wszystko kwitnie.)
OdpowiedzUsuńOj żal,zimą jest pod tym względem łatwiej:)
UsuńJak pięknie masz w tym swoim salonie. Rozumiem Cię doskonale,nie oddawaj go nikomu:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie oddam,przynajmniej nie w najbliższej przyszłości:))
UsuńAle masz piękny ogród !!! Chyba trochę w stylu angielskim ? Moja działka to dopiero byłaby zarośnięta...tym co niepotrzebne, gdyby nie mój mąż, który dogląda wszystkiego i pielęgnuje, byśmy mieli różne przysmaki z własnego ogrodu. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńTo bardziej ogródek niż ogród i cały zarośnięty właśnie tym co nie potrzebne ;)No,mam tam też sporo owoców:)))
UsuńDla takich pięknych roślin warto przecierpieć łupanie w krzyżu. Dużo u Ciebie kwitnie a złotokap jest zachwycający.
OdpowiedzUsuńCieszę się , że szczęśliwie przebyłaś te kilometry. A pogoda . No cóż , deszczowo tej wiosny.
Życzę miłego dziergania. Pozdrawiam.
Toteż ,Jadziu,cierpię i nie narzekam:))To już prawie lato a z kurtek człek nie wychodzi,czy to już nie będzie ciepła tego roku?
Usuńśliczny ogród i kwiatki....
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńByła dzisiaj u mnie burza. Grzmiało straszliwie. I widziałam gdzieś po drodze akację kwitnącą na różowo...
OdpowiedzUsuńRóżowe też ładne ale chyba nie pachną tak pięknie jak białe:)U mnie wesołe słoneczko:)
UsuńJak pachną to nie wiem, bo ciągle mam katar i nic nie czuję. Ciesz się słońcem :) Także za tych, którzy mają deszcz :D
UsuńZdrówka życzę i słonka:))
UsuńDziękuję :) Oby i Tobie zdrowia i słońca nie zabrakło :)
UsuńPiękny ogród i ciekawe rośliny w nim są jak widać :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTonko, i tak mimo deszczu i chłodu uzyskałaś sukces! To piękny zakątek!
OdpowiedzUsuń