Prawa autorskie

Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa i stanowią moją własność.Jeśli jest inaczej-wyraźnie informuję o tym.Proszę nie kopiować ich i nie rozpowszechniać bez mojej zgody.Dziękuję.

niedziela, 26 czerwca 2016

Jak lato....

......to.....oczywiście wełniane skarpety ;)
Skarpety jak skarpety,zwyczajne zupełnie,pokazane tylko dla porządku.Jedynie włóczka jest ciekawa,bo bez żadnego wysiłku da się z niej zrobić dwie identyczne skarpetki.Pojedynczo:))
Moje akurat zrobione są odwrotnie bo ja zwykle zaczynam od palców a nie przyszło mi od razu do głowy żeby włóczkę przewinąć.Ale co to w końcu za różnica.Fakt,że skarpetki wychodzą rzeczywiście takie same:))
Lato jakieś takie byle jakie,upały się po dwóch dniach skończyły to i wełniane skarpety w komplecie z piórkowym  nie będą od rzeczy:))

Miłej niedzieli:))

10 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Wygodna bo dzierga się bezmyślnie a wzór sam wychodzi :)

      Usuń
  2. Będą na jesień, jak znalazł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj było tu 16 stopni więc i teraz mogą sie przydać :)

      Usuń
  3. Zdecydowanie skarpety w lecie to jest to! Sama właśnie na swoim blogu pokazałam swoje, a widziałam, że u innych dziewczyn też taki całkiem skarpetowy czas nastał ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjne skarpetki :-) Świetna włóczka :-)
    Chociaż ja właśnie lubię w skarpetkach ręcznie robionych, jak są różne :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna włóczka , a moje skarpety zawsze wychodzą inne

    OdpowiedzUsuń
  6. Tonka a gzie kupiłaś tą wełnę?

    OdpowiedzUsuń
  7. ja nosze nawet zima wełniane skarpetki, ale mam wełnę merino wiec wszystko jest ok.

    OdpowiedzUsuń