Tak jak poprzednią siermiężną biżuterię
( bransoletka , tu i tu naszyjniki oraz tutaj-też bransoletka oraz komplet ),
tę również wydziergałam z mojego ulubionego lnu,precyzyjniej z przędzy lnianej.Czarne kamienie ,które szalenie ciekawie wyglądają to lawa.Bransoletka jest pomyślana"na bogato" czyli to przeładowanie ozdób jest zamierzone.
No to tyle o bransoletce:))
Robótkowo niewiele się dzieje.Od dłuższego czasu już dłubię bawełniany sweterek,jest nadzieja że wkrótce dobrnę do końca.Jednak siedząc w słoneczku łatwiej coś unicestwić,np.trzy nieudane chuściane projekty:)))
Jak wiele z Was,ja też usiłuję uporządkować moje miejsce pod gruszą.Pośród chwastów coś tam kwitnie ,coś owocuje,nie jest źle:))
Czasem pod gruszą napadają mnie terroryści i wówczas następuje bardzo mokra wojna na spryskiwacze:)))
A poza tym od czasu do czasu lenię się wakacyjnie nad wodą nie robiąc kompletnie nic:)))
A tu mam do Was pytanie.Może pomożecie mi rozwikłać zagadkę co też rośnie mi na działce.Chodzi o tę roślinę na zdjęciu,wiem ,zdjęcie trochę podłej jakości ale może ktoś wie co to jest?Rośnie sobie i, sądząc po tych owocach ,nawet kwitnie ale ja nie miałam jeszcze okazji zobaczyć jak,dobre nie:)))Ktoś?Coś?
Ale za to tym razem będę miała szczęście zobaczyć moje liliowce,już się cieszę bo niektórych też jeszcze nie widziałam:)))A póki co cieszę się ciepełkiem bo nie potrwa długo a ja ,odmieniec jakiś,lubię upały:)))
Wam ochłody życzę,bo wiem że większość upałów jednak nie lubi:)))
Według mnie na ostatnim zdjęciu są irysy.
OdpowiedzUsuńBransoleta cudna! Przepiękne połączenie - bardzo mi się podoba :-)
Życzę Ci dużo odpoczynku :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu:))Może to i są irysy choć za nic nie przypominam sobie żebym akurat irysy sadziła:)))
UsuńLeń się leń. Na kwiatkach się nie znam, ale pochwalę bransoletę. Fajna.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuję:))
UsuńBransoletka całkiem, całkiem.
OdpowiedzUsuńIrysy - przekwitnięte. Łodyga z zielonymi zgrubieniami to przyszłe nasiona.
Teraz i ja widzę ,że to irysy,zachodzę w głowę skąd się tam wzięły:))
UsuńPiękna bransoletka.
OdpowiedzUsuńWedług mnie kosaćce czyli irysy. Jak zakwitną będziesz się czuła jak jak u Wyspiańskiego.
Jeszcze nie widziałam jak kwitną,głowę dałabym,że ich tam nie sadziłam,ot,zagadka skąd się wzięły:))
UsuńWspaniała bransoletka ! Wypoczywaj ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń