Sen miałam.Piękny sen.Śniło mi się,że wygrałam milion w totka:))Ten milion miałam w rękach,no zupełnie jak prawdziwy tylko jakiś mały objętościowo jak na milion bo tylko dwie paczki banknotów:))Ale co tam,wiedziałam że to milion i to najważniejsze:))O dziwo sen rano pamiętałam co rzadko mi się ostatnio zdarza więc sobie pomyślałam"a nuż proroczy"i poleciałam po kupony:))
I tak sobie od soboty milionerką jestem:)))Humor mi dopisuje bo jakżeby inaczej,chandra poszła precz.Już widzę siebie w tych luksusowych SPA gdzie mi zregenerują nieco zużytą substancję, co bym się pięknie prezentowała w jakimś Saint Tropez czy innej Riwierze:)))A tam przyda się przecież jakaś oryginalna biżuteria (oprócz tych brylantów co to ich sobie nakupię:)))),prawda?Rzuciłam więc w diabły zimowe dziergadła i lato u mnie zagościło na całego.Natur pur czyli len i kamienie.Jakie są to kamienie niestety zapomniałam.Na początek pokażę naszyjnik bo powstał jako pierwszy a kolejne będę dawkować w następnych postach.Spokojnie,są tylko trzy ;)I nieskromnie powiem że wszystkie trzy mi się podobają:))Wszystko zrobione grubym szydełkiem z przędzy lnianej .
Gwoli wyjaśnienia ,zanim rzuci się na mnie gawiedź z prośbami o wsparcie - milionerką pobędę sobie jeszcze ze dwa dni a potem sprawdzę wyniki ;)Jestem dziwnie spokojna że sen proroczy nie był:))) Jakoś przeboleję te brylanty a swoje wdzięki po domowym SPA, wystrojone we własne wyroby pojadę nad Bałtyk prezentować:))))Jak dobrze pójdzie oczywiście:)))
A Wam życzę dużych wygranych bo pieniądze co prawda szczęścia nie dają ale dają wolność, a to już prawie szczęście:))Prawda?
PS
Do ewentualnych krytyków:naszyjnik jest zamierzenie nierówny i asymetryczny ;)
No to trzymam kciuki za wygraną :) Chętnie zobaczyłabym relację w Twoim wykonaniu z jakiegoś egzotycznego miejsca!
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest super, podobają mi się poprzyszywane koraliki, jakby jakaś posypka czy coś :)
Nie powiem,przydałby się jakiś grosz na podróże,do Francji na przykład.Marzy mi się Prowansja albo Paryż....w ogóle Francja jakoś mnie ostatnio podnieca:)))
UsuńA koralików nie przyszywałam,nawleczone na nitkę wrabiałam szydełkiem.
Sprytnie :)
UsuńFrancja? Kojarzy mi się z lawendą...
Jaki wspaniały sen... ja też taki chcę :-) Chociaż przez chwilę poczuć się bogatą... ;-)
OdpowiedzUsuńBędę trzymała kciuki, żeby się spełnił.
Naszyjnik cudny!
Pozdrawiam serdecznie.
Fajne uczucie choćby tylko we śnie:))Tobie też życzę,choćby snu a jeszcze lepiej rzeczywistości:))
UsuńJakie fajne są te naszyjniki. I wygranej życzę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu:))
UsuńTrzymam kciuki za wygraną. Świetny naszyjnik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Dzięki Teresko,teraz tylko na lato trzeba poczekać:))
UsuńNaszyjnik śliczny bardzo mi się podoba z chęciom bym się w taki odziała .
OdpowiedzUsuńA wiesz Toneczko pieniądze szczęścia nie dają tym którzy ich nie mają ;-)))
Ewo,dokładnie tak:))
Usuńtrzymam kciuki ;) bizuteria oryginalna ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za kciuki choć nie mam złudzeń:))Ale pomarzyć dobra rzecz:))
UsuńGratuluję snu i trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńKit tam z brylantami, najważniejsze, żeby szczęście dały. Choć już jedno jest naszyjnik piękny i jesteś z niego dumna.
Pozdrówki.
No fakt,bez brylantów mogę się spokojnie obejść,lny,które zresztą uwielbiam, w zupełności mi wystarczą:))
UsuńSen piękny, mam nadzieję, że jednak uda się coś wygrać. My z mężem się śmiejemy, że gry losowe możemy spokojnie omijać, bo swoje szczęście już wygraliśmy :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik piękny!
Szczęściarze,tylko pogratulować co niniejszym czynię:))A tu człowiek jakimś totolotkowym erzacem musi się zadowolić ;).
UsuńNaszyjnik jest rewelacyjny ,teraz na tą pore roku świetny, a co do wygranej to mam nadzieję, że sie spełni, ale juz się potem nie chwal, bo róznie może być:) mi dawniej sniły sie liczby i miałam długopis przy lóżku żeby zapisywać, ale to chyba księgowe tak mają, bo jakoś w lotto mi nie wyszło:)
OdpowiedzUsuńNie ma obawy,nie spełni się,jeżeli to najwyżej jakąś trójką:))
UsuńNaszyjnik fantastyczny. Nie potrzebujesz kurortów, by jak Królowa wyglądać!
OdpowiedzUsuńDziękuję:))Kurortów może nie ale lato by się przydało:))
Usuń