Prawa autorskie

Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa i stanowią moją własność.Jeśli jest inaczej-wyraźnie informuję o tym.Proszę nie kopiować ich i nie rozpowszechniać bez mojej zgody.Dziękuję.

wtorek, 4 grudnia 2012

Jeszcze jedna chusta

     Moja wełenka" na chandrę" została przerobiona na kolejną chustę:)I chusta też jest jak najbardziej "na chandrę":))
Poszalałam zdjęciowo więc proszę się uzbroić w cierpliwość bo będzie ich dużo:)))Ale nowość,prawda?
Prosto z drutów ,jeszcze nie blokowana.

I już jak należy zblokowana:)
Oryginalnością się nie popisałam,chusta jest taka sama jak poprzednia,jedynie przy końcu ,znudzona monotonią wzoru,dodałam dla rozrywki trochę dziurek.Ale włóczka jest sama mocno ozdobna ,nie potrzebuje  nic więcej.


Detale



 Dane techniczne : prawie dwa (zostało tyle co na zdjęciu) motki ręcznie farbowanego  merino 100%,100g/420m,druty 3,5.Motki różniły się dość mocno ,z pierwszego zrobiłam środek chusty aż do  dziurek a dalej już drugim,widać różnicę ale to nie przeszkadza.



I na ludziu też będzie:))
Zainspirowana lekcją samo-się-fotografowania u Izuss postanowiłam zastosować się do instrukcji w nadziei,że może wreszcie jakieś ludzkie zdjęcia porobić się uda :))No to sobie popstrykałam,dodałam ozdobne ramki(no bo przecież trzeba było jakoś te oponki ukryć i tło mało fotogeniczne:))no i voila







Tak mi dobrze szło,że z rozpędu machnęłam parę  fotek z wkładką ludzką poprzedniej chuście:))


Nieskromnie powiem ,że z obu chust jestem baaaaaardzo zadowolona,podobają mi się Tę tęczową miałam narzuconą na ramiona będąc w kawiarni i panie z zaciekawieniem  na nią zerkały.Nie mogę powiedzieć żeby mi się to nie podobało ;)
Podczas ostatnich chandrowych zakupów wpadł mi w ręce kocyk -trochę akrylu,reszta alpaka i wełna.Kocyka to ja tak właściwie nie potrzebuję ale pomyślałam,że mogłoby z niego być  fajne ponczo.Jak to widzicie?Dół jest wykończony frędzlami czego tutaj za bardzo nie widać.Ostatecznie zawsze może też pozostać kocykiem:))



Na zakończenie dwie ciekawostki.
Pierwsza to mój wysoce profesjonalny statyw ;)Chyba opatentuję:)))


A to podpatrzone dzisiaj w mieście:))


Następna robótka w tonacji ponurej się robi,inne nie do pokazywania na razie.


Miałam jeszcze wrzucić pozostałą zawartość The Knitter ale to już następnym razem,dobrze Marleno?:))

Życzę Wam miłego wieczoru i lecę pozaglądać co tam u Was,znów mam zaległości,no,nie nadążam:))


29 komentarzy:

  1. Chusta jest bardzo ładna. Dziurki, niby takie nic, jednak dodały lekkości chuście. A co do tęczowej , fakt jest bardzo ładna ale może w tej kawiarni , babeczki zerkały zazdrośnie na właścicielkę pięknej chusty? Klimat Ci zdecydowanie służy , wyglądasz wyśmienicie.
    Zdjęcia udane , być może to za sprawą , profesjonalnego statywu. Twoja kreatywność nie zna granic.
    Ozdoby choinkowe bardzo ładne. Czy one są szklane z takim nadrukiem , czy są zrobione z niteczek?
    Pozdrawiam cieplutko z zimowego zakątka Polski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadziu dziękuję,a panie na pewno zerkały na chustę:))Te ozdoby wiszą w oknie wystawowym,są to duże bomby ,wygląda to że jest na szydełku zrobione i czymś jakby pomalowane.

      Usuń
  2. Pierwsza chusta pasuje Ci pod włosy:) No i niezła samoprezentacja:) Niezły numer z tym statywem :):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne chusty i modelka :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne chusty no i Twoje zdjęcia oczywiście. Świetnie wyglądasz. :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Panie zerkały na chustę, a panowie na Ciebie, Tonko! Ja to wiem ;) Uwielbiam Twoje sesje, zawsze się do Ciebie uśmiecham :)))) Na 10. zdjęciu chusta ułożyła się w serduszko, a Ty prześlicznie się uśmiechasz, więc jak tego nie odwzajemnić? Ja do mojej tęczowej na wzór Twojej jestem już przygotowana i niebawem zacznę. Teraz jeszcze bardziej mnie zachęciłaś -bo wahałam się między szalem a chustą. Ta falbanka taka grzeczna i dobrze ułożona ;) I to ma być chandra? He he he! Napiszę do Ciebie maila, ale ostatnio dzień mi się skurczył bardziej niż kalendarzowo. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panów,Elu,było jak na lekarstwo ;)To teraz będę czekała na Twoją tęczę,znając Ciebie (a właśnie od Ciebie wracam:))będzie kolejne cudeńko:).A chusta to lekarstwo na chandrę,chyba się sprawdza bo mnie cieszy:)).Czekam na maila:)

      Usuń
  6. Świetne chusty, bardzo Ci pasują :)) No i te cudne kolory... :)) A zdjęcia bardzo udane :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aniu,kolory są lekarstwem na zimę i ciemności:))

      Usuń
  7. Pierwsza chusta przepiękna i te kolory, takie lubię. Jesteś bardzo pomysłowa. Zdjęcia piękne zrobiłaś. Brawo dla modelki. Ja tam nie widzę żadnych oponek. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Teresko a oponki sprytnie ukryłam ;)

      Usuń
  8. O tak chusty to znakomite lekarstwo na chandrę:)))-ja swoją leczę już prawie dwa lata.
    Cudownie te Twoje chusty....i cudowna sesja,ja nie potrafię zrobić zdjęcia sobie bo mam minę jak...ech nie chcę mówić jak kto:)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje lekarstwa są wyjątkowo piękne:))Anitko,ja miny zwykle robię dokładnie takie same ale próbuję się uczyć,jak się zrobi 50 zdjęć to ze trzy będą się nadawały:)))

      Usuń
  9. poszlałaś...pięknie chusty...nie dziwie się że Panie zerkały..nie mozna nie patrzeć...zdjęcia bardzo ładne i częściej tu takie dodawaj.pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię robić chusty,mogłabym wyłącznie chusty dziergać:))

      Usuń
  10. sliczne chusty...zdjecia tez swietnie wyszly a statyw faktycznie pomyslowy.,,,pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  11. Obie chusty wyglądają świetnie. Sesja zdjęciowa - samowyzwalaczowa wyszła genialnie!!! Więcej poproszę. A statyw opatentuj :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)Sesje niestety rzadko mi się udają a fotografa pod ręką brak:))

      Usuń
  12. Świetna chusta :-)
    Genialne kolory :-)
    A zdjęcia są rewelacyjne! Najbardziej podobają mi się te z Tobą :-) Statyw - genialny :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Łał, nowa chusta wygląda niesamowicie - niby tylko odrobina koloru, i tak mało "żywego", a jak wspaniale potrafi rozjaśnić czerń :)
    PS. Fajny statyw ;) Ja komórki nie mogę ustawić w żaden sposób... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żebyś widziała moje kombinacje żeby komórkę na tych różnych piramidach ustawić,hi hi hi, zdjęcia robię inną niż widać,znacznie trudniejszą do ustawienia :)))

      Usuń
  14. O obie chusty wyglądają pięknie :)) i podziwiam Cię za te fotki są wykonane rewelacyjnie ;)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  15. Fantastycze chusty w cudownej kolorystyce!!!

    OdpowiedzUsuń