Na działkę lubię chodzić właśnie w niedzielę.W dzień powszedni przychodzą sąsiedzi,z każdym trzeba pogadać a cenny czas ucieka i często kończy się tym,że zanim w ogóle zacznę działać to już muszę wracać.Sąsiadki mam fajne ale gadatliwe,czasu w przeciwieństwie do mnie ,mają pod dostatkiem.A niedziele są super,cisza,spokój ,nikt w pracy nie przeszkadza.
Pogoda dopisała,na działkach żywej duszy,tylko ja i koty,nic tylko nadrabiać działkowe zaległości.Posadziłam czosnek zimowy bo już czas,posiałam marchew i pietruszkę.Pietruszki nie miałąm już chyba trzeci rok z rzędu choć siałam kilka razy.Już sama nie wiem,nie wzeszła czy ślimaki zeżarły.Ale próbuję znowu,może kiedyś wzejdzie.
Na działkach mamy sporo kotów i jak tylko ziemia jest świeżo wzruszona,zaraz robią sobie na grządkach kuwetę,przy okazji wygrzebyjąc to co zostało zasiane lub posadzone.Grządkę z cebulą i czosnkiem słoniowym musiałam w końcu przykryć włókniną,bo ciągle cebulki były na wierzchu.Tym razem chcę koty przechytrzyć :).Przed sadzeniem czosnku przycięłam poplon i po posadzeniu przykryłam ziemię tą zieleniną.Mam nadzieję ,że się koty dadzą nabrać:)).
Pomagają też powtykane gęsto patyki i ogólnie bałagan na grządkach bo kotom niezbyt wygodnie wsadzać pomiędzy nie tyłeczki.Kuwety sobie dranie znalazły :)).
zakupy robię głównie przez internet to i kartony się znajdą.
Długo jest ciepło, toteż i działki nie zapadają w sen zimowy, a rośliny na nowo wypuszczają. U mnie wzeszły czosnki i cebulki zimowe... i co dalej? Faktycznie nawet maliny jeszcze owocują. Pięknie szykujesz działkę do zimy.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta ciepła jesień choć rośliny pewnie nieco zdezorientowane.Za to jest czas,żeby jeszcze coś przesadzać czy sadzić.Właśnie dokupiłam z wyprzedaży trochę cebulek kwiatowych i myślę,że zdążę je jeszcze wysadzić.
UsuńJak przycina Pani maliny? Czy ścina się wszystkie gałązki?
OdpowiedzUsuńStokrotko, to są jesienne maliny, te ścina się do ziemi jesienią. Maliny letnie traktuje się inaczej,po owocowaniu wycina się tylko pędy na których były owoce.
UsuńDziękuję. Takie mam, więc jeszcze przytnę przed zimą.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń