Prawa autorskie

Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa i stanowią moją własność.Jeśli jest inaczej-wyraźnie informuję o tym.Proszę nie kopiować ich i nie rozpowszechniać bez mojej zgody.Dziękuję.

poniedziałek, 20 listopada 2023

Sukienka jesienna

      Listopad ma się już ku końcowi ale choć przyszły deszcze i wiatrzyska,to u mnie wciąż stosunkowo ciepło.Z naciskiem na stosunkowo ;)A ja z udziergiem październikowym a może nawet wrześniowym, tyle ,że chyba sprzed roku.

    Jakoś tak w ostatnich latach  nastąpił wysyp dzianinowych sukienek.Na tej fali ja też takiej zapragnęłam .Miałam w zapasach motek  od Włóczki Warmii i by zaspokoić zachciankę szybko zaczęłam dziergać.

Nadłubałam się trochę na trójeczkach ale za to robota z gatunku bezmyślnych bo poza karczkiem i rękawami reszta to dzierganie telewizyjne. Sukienka jesienna bo to nie wełna  lecz bawełna z akrylem .


 Nie bardzo wiedziałam jak zrobić z jednego motka jednakowy kolorystycznie środek i rękawy, w końcu wymyśliłam że zrobię to na okrągło,rękawy razem z korpusem  a potem rozetnę ,tak jak przy swetrach żakardowych.

 Nigdy wcześniej tego nie robiłam, wyszło szczerze mówiąc tak sobie , ale tym akurat fragmentem chwalić się nie zamierzam ;). 
Z wierzchu za to wygląda nieźle.
Na tyle wystarczyło mi jednego motka,zostało parę metrów.Motek miał ich chyba 1400 ale nie jestem pewna.
Może to być sukienką lub tuniką,do wyboru.


I nasz piękny zamek załapał się na sesję.Jeden z dwóch zresztą :).Kiedyś się może ogarnę i zaprezentuję obydwa.
I resztki tej pięknej,czerwono-złotej  jesieni ,zanim wiatr strąci wszystkie liście.





Spokojnego tygodnia:)




11 komentarzy:

  1. Bardzo fajna. Lubię sukienki, robić też :) I poproszę o bliższe zaprezentowanie zamku ;) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sukienka wyszła fantastycznie 🤩

    OdpowiedzUsuń
  3. Sukienka jest świetna i w jedynym akceptowalnym dla mnie fasonie, czyli luźna, bez żadnych zwężeń. Słyszałam, a raczej czytałam o tym pomyśle dziergania w całości i potem rozcinania, ale jeszcze się nie odważyłam zrobić to samej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był mój pierwszy raz, to rozcinanie, nie wyszło najlepiej ale mniej więcej zorientowałam się co i jak. Na błędach człowiek uczy się najskuteczniej:).

      Usuń
  4. Super kiecka, też słyszałam o rozcinaniu ale nie zgłębiłam tego jeszcze, brawo za odwagę. Dawno mnie nie było u Ciebie, ale nadrabiam i Pozdrawiam Kochana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też tu dawno nie było ;) Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  5. Bardzo ładna sukienka, piękny kolor. Pozdrawiam!
    KrystynkaR

    OdpowiedzUsuń