Do pokazywania nic specjalnego nie mam.
Zrobiłam co prawda bluzkę ,z cyckami .....
....ale pokażę i wyjaśnię co to za cycki jak znajdę trochę więcej czasu:))
Podenerwowana bliskim wyjazdem na niczym konkretnym nie mogę się skupić, czymś ręce jednak zająć trzeba i tak powstało takie dziwactwo, które fajnie podzwania przy poruszaniu ręką.Czy zostanie ,czy będzie zutylizowane jak poprzednia to się okaże:))
Podczas ostatnich zakupów natrafiłam też na kilka sztuk rękodzieła.
To pufy,fajny pomysł,ciekawe czym są wypchane,miałam wrażenie że w środku jest jakby słoma. 50 € |
Podkładki pewnie chińskie bo niecałe 3 €,jak na ten sklep to tanio:)) |
Bransoletki mnie zadziwiły,cena właściwie- 60 €. |
Tutaj widać je dokładniej,w środku nie mają koralików. |
Rany,jak ja to wszystko wepchnę do auta,chyba krasnoludki mi te rzeczy podrzucają bo to przecież niemożliwe żebym ja sama tyle tego.....:))
Miłego tygodnia :))
Mnie czeka dość wyczerpujący zakończony weselem na które muszę jeszcze sobie uszyć ciuch jakiś:))Już jestem zmęczona:))I do tego w głowie od jakiegoś czasu mam istną karuzelę,pić nie muszę i tak mi się wszystko kręci.No dobra,czas na mnie:)))
Odezwę się gdy się ogarnę:))
Bluzka z cyckami??? - ależ dałaś do myślenia... Życzę miłego wyjazdu i zabawy. Cecylia
OdpowiedzUsuńDziekuje :-)A cycki , coz ,to efekt niezupełnie zamierzony;-)
UsuńSzerokiej drogi i trzeźwej głowy.
OdpowiedzUsuńA już myślałam , że tyle narobiłaś. Czekam na ciąg dalszy cyca.
Strasznie podoba mi się pufa. Ty już masz wprawę po zrobieniu sowy. Ale mówisz słomą wypchali? Ciekawe.
Koralikowe bransoletki leżą poza moim kręgiem zainteresowań. Mam zamiar zrobić komin z wrabianymi koralikami. Nie mam jeszcze koralików. Ale kupię i zrobię. Teraz stawiam przed sobą zadania i jak do tej pory , realizuję je.
Baw się dobrze na weselu. Koniecznie pokaż kreację jaką stworzysz. Myślę , że nóżka już gotowa do fikania. Pozdrawiam.
Pufa mnie też zawojowała,ja nie wiem Jadziu czym ją wypchali ale jak ją nacisnęłam to było zupełnie jak takie stareńkie sienniki ze słomy.
UsuńWszystko akuratnie pokażę jak tylko będę miała wolną chwilę:))Pozdrowionka:))
Spokojnej drogi Ci życzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu:))
Usuńszerokiej i spokojnej drogi,.odpocznij!
OdpowiedzUsuńDzięki Bożenko:))
UsuńSpokojnej drogi. A pufy -to chyba rękodzieło. Można zrobić samemu. Wypycha się takie pufy granulatem styropianowym.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)To na pewno ręczna robota,ogromnie mi się spodobały ale na razie brak mi miejsca:))
UsuńJedź szczęśliwie ! Pokaż bluzeczkę bo już mnie skręca !
OdpowiedzUsuńCierpliwości ;)
UsuńSzerokiej drogi i miłej zabawy.
OdpowiedzUsuńDziękuję,dojechałam i od jutra biorę się za szycie ciucha:))
UsuńUdanej zabawy:) i wypoczynku:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńCiekawa jestem tej bluzki. Ciekawe pomysł nam pokazałaś.Wypoczywaj :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBluzka będzie jak tylko się ogarnę:))
Usuń