Prawa autorskie

Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa i stanowią moją własność.Jeśli jest inaczej-wyraźnie informuję o tym.Proszę nie kopiować ich i nie rozpowszechniać bez mojej zgody.Dziękuję.

wtorek, 26 marca 2013

Post nie wiadomo o czym ;)

     Nie mam niczego gotowego do pokazania ,nic ciekawego do powiedzenia,dlatego post nie wiadomo o czym.Ot,stęskniłam się po prostu:)))
       Nie często jakoś ostatnio zaglądam do blogów(na blogi?) i zwykle z opóźnieniem.Ba,coraz częściej laptop stoi wyłączony!Sama sobie nie mogę się nadziwić i stwierdzam z ulgą,że od tego  chyba jednak nie jestem jeszcze  uzależniona:)))Za to od dziergania to i owszem:)))Z tego też chyba powodu rzadziej włączam tego złodzieja czasu,żeby mieć go więcej na swoją manię.Efektów jednak też specjalnie nie widać.Rozgrzebane robótki, które dziergam sobie na zmianę (podniecając się przy okazji niezdrowo słuchaniem "50 twarzy Greya" ;)), nie dadzą szybkich efektów.
Tak więc pokazywać  niestety nie ma co.



Te cztery mam w koszu,kolejne w planie jednak jeszcze ich nie zaczynam choć mnie korci:))
       Do tego od kilku dni głowę mam zaprzątniętą pewną sprawą,która wymaga nieco przemyśleń,nieco planowania i którą jestem bardzo,bardzo podekscytowana.Za to co teraz napiszę zostanę z pewnością odsądzona od czci i wiary.Wiem, to totalna herezja ale w związku z moimi zamiarami,chciałabym,żeby wiosna się za bardzo nie spieszyła i jak najbardziej opóźniała swoje przybycie:)))No,przynajmniej na zachodzie Europy:)))
Nie chcąc ,żeby szczęście się w moich planach połapało,nie mogę zdradzić szczegółów:)))Tak więc siedząc "w masce ,zawinięta w pelerynę ciemną", obmyślam i planuję sobie ogromną przyjemność:)))Trzymajcie,proszę, kciuki:))

  Maria Pawlikowska-Jasnorzewska  - trzeba chodzić w masce


poszłam w masce zwinięta w pelerynę ciemną
z oczami zwężonymi
w migocące sierpy
szczęście mnie nie poznało
i tańczyło ze mną
nie wiedząc że to jestem
ja której nie cierpi
los też mnie nie poznał
i pomyślał sobie
czemuż nie mam dogodzić
tej obcej osobie

17 komentarzy:

  1. Co Ty tam znowu wymyśliłaś? No ale jeśli Ty , dajesz szlaban wiośnie, to musi być coś miłego , bardzo miłego. Pożyjemy , zobaczymy.
    W Twoim koszyku z robótkami, bardzo kolorowo. I szydełko widać i druty. Czekam na efekty końcowe.
    Nie włączasz laptopa? Jak Ty to robisz? Ja nie umiem.
    Skończyłam mój kolorowy sweter. Blokuje się. Mam zamiar zrobić przerwę w dzierganiu. Jak wiesz , ja robię tylko jedną rzecz na raz. Teraz nie mam nic na drutach i czuję się trochę dziwnie. Będę nadrabiać zaległości książkowe. Czekają trzy w tym jedna, ogromna cegła.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadziu,na razie nie będę kłapać dziobem bo wszystko pójdzie nie tak,szczęście wszak nie jest moim fanem:))Ostatnio przyssałam się do szydełka i bardziej mnie ono kręci niż druty.A z laptopem-staram się,a często jest włączony tylko dlatego,żeby móc audiobooka przy dzierganiu słuchać.
      Bardzo jestem ciekawa jak Ci ten sweter wyszedł,zaraz się pochwal:))

      Usuń
  2. Robótki jak widac będą ciekawe , ale ciekawi mnie bardzo co tam w głowie sie kołacze.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ala,nie mogę zdradzić szczegółów,chciałabym zrealizować małe marzenie:))

      Usuń
  3. trzymam kciuki! nie wiem po co ale trzymam..nich Ci będzie..póki co pogoda po Twojej stronie...zima w pełni....pozdarwiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko,dziękuję za kciuki,przydadzą się na pewno:))Z tą pogodą to tak nie do końca bo tutaj wyraźnie się poprawia,w tym szczególnym wypadku-niestety:))

      Usuń
  4. I ja trzymam kciuki :-)
    Cieszę się, że się za nami stęskniłaś :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu:))Tęskni się za przyjaciółmi:))

      Usuń
  5. Trzymam, a co! Mnie zima nie przeszkadza :D
    Też się stęskniłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Igo:))Za kciuki i "stęskniłam":)))

      Usuń
  6. No to ja również dołączam do grona mocno zaintrygowanych osób :)) Trzymam kciuki, mi tam zima nie straszna :))

    OdpowiedzUsuń
  7. życzę pozytywnego załatwienia sprawy. A wiosna i tak przyjdzie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu,dzięki:))I życzę żeby do Was przyszła jak najprędzej:))

      Usuń
  8. Trzymam kciuki za spełnienie marzeń.A wiosna kiedyś przyjdzie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale masz rzeczy do zrobienia^^ Mam nadzieję, że wszystko załatwisz po swojej myśli, a skoro zimę chcesz w Europie Zachodniej, to mi nie przeszkadza ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olabogo,chce mi się różne dziergadła zaczynać ale gorzej z kończeniem:))Ja właściwie też wiosnę potrzebuję tylko odrobinę opóźnioną i tylko w jednym miejscu,cała reszta świata niech się cieszy wiosną jak najprędzej:)))

      Usuń