Tegoroczne ozdoby świąteczne sponsorowały szwedzkie szyszki.Tak ,szwedzkie:))Czym się różnią od polskich?Niczym.Podczas urlopu był po prostu czas na zbieranie :)))) |
Promocja Dropsa kusi co sezon i w tym mnie niestety (a może stety bo sweter się nosi :)))skusiła.Z tym że odwrotnie niż zazwyczaj ,najpierw przemyślałam co chcę zrobić,wybrałam wzór i dopiero zakupiłam włóczkę.Robię postępy,nieprawdaż ;)Fahr isle mi się zachciało,bo gdzie nie spojrzeć,tam wzory wrabiane.Wybór padł na wzór Night Shades Dropsa.
W trakcie,chcąc uniknąć ewentualnego późniejszego prucia,skonsultowałam z przyszłą właścicielką to co robiłam na okoliczność szerokości i czy w ogóle coś takiego chce.Okazało się ,że tym razem trafiłam i dokładnie takiego swetra szukała.Uff,kamień z serca:)))Z jednym zastrzeżeniem,że miał być sweterek nie tunika.
To tyle w temacie wyrabiania włóczki do końca,zostało kilka motków i co?dokupić trzeba będzie:))
Po przymiarce zmodyfikowałam też plisę dekoltu,żeby był nieco większy.
Muszę powiedzieć,że obieśmy zadowolone:)))
Dziergałam na drutach nr 4,włóczka Lima Dropsa,wyszło mi na rozmiar 38 8 motków szarej plus kolory na wzór.
Nie tak dawno promocja była też w Liloppi.Wiecie już ,że się nie oparłam i kilka moteczków przygarnęłam.Zrobiłam jedną chustę Secret Paths i tak mi się to szydełkowanie spodobało,że machnęłam kolejną,tym razem w szarościach.Na zdjęciach nie wygląda zbyt atrakcyjnie,szara chusta na szarym tle w okropnie szary dzień,któremu nawet sztuczne światło nie pomogło.W rzeczywistości jest dużo ładniejsza.
Cóż, to by było na tyle:)))Miłej niedzieli:))
Śliczne rzeczy porobiłaś, a sweter jest niesamowicie pracowitym dziełem. Ja nazbierałam z kolei niemieckich szyszek i.....leżą do dziś, czekając aż je chyba w końcu wyrzucę. Po prostu nie miałam czasu by wymodzić wianek.
OdpowiedzUsuńWszystkiego co dobre, miłe i piękne życzę Ci w Nowym Roku.
Dziękuję Anabell :)
UsuńSweterek cudny i z pewnością pracochłonny.
OdpowiedzUsuńChusta też urocza, wzór pasuje właśnie do cieniowanych włóczek.
Pozdrawiam. Ola.
Trochę pracy było ale to nie jest przynajmniej nudna praca:)Pozdrawiam Olu:))
UsuńPrześliczne prace i zgadzam się z Olą że bardzo pracochłonne ale efekt WOW! W Nowym Roku cudowności i radości w zdrowiu i błogości! Pozdrawiam gorąco Small Megi
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu i Tobie również szczęśliwego Nowego Roku życzę :))
UsuńSweter szczególnie mnie się podoba. Jestem nim zachwycona. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńPrzyznam że mi się też podoba i rozważam zrobienie takiego również dla siebie:).Wszystkiego dobrego Aniu:))
UsuńPiękne prezenty w szczególności sweterek podziwiam Cię za wrabiany wzór (chyba jestem za leniwa co by się podjąć takiej pracy:):):) )
OdpowiedzUsuńpozdrawiam nowo rocznie
Dziękuję i dobrego Roku życzę :))
UsuńPiękny jest ten sweter.
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
Usuń