Zaczęłam w ubiegłym roku,zajawkę jeszcze w październiku pokazywałam przy okazji mochilli nr 4.Potem jakoś tak mi się odechciało tego szydełkowego tkania.Sporadycznie się za nią brałam ,kilka rzędów przerobiłam i znów w kąt.
Czas niechęci jednak minął ,wzięłam się za torbę po raz kolejny i tym razem,okazało się, ostatni.
Denko zrobione jest z żyłką i jest odpowiednio sztywne.
Żyłka jednak skręca mi się trochę i z jednej strony trochę się to dno zadziera.
Problem prawdopodobnie zniknie jeśli powisi trochę odpowiednio obciążona.Żyłkę wrobiłam też w dwa przedostatnie rzędy,żeby odpowiednio usztywnić brzeg torby.
W zrobione na szydełku rączki wszyłam gruby sznurek.
Wszyłam jej podszewkę w mało praktycznym jasnym kolorze ale to był jedyny materiał w moich zapasach pasujący kolorystycznie.
Nie ma zapięcia ale w środku przyszyta jest zamykana na zamek mała torebka na portmonetkę .Nie do pokazania bo jest prowizorką do przerobienia:)))
Włóczki to bawełny i mieszanki bawełny z akrylem,tak +- 0,5 kg.
I cóż,torba natychmiast stała się moją ulubioną i podejrzewam,że ta z pewnością będzie intensywnie użytkowana:))
Miłego weekendu :)))
Podziwiam Twoje zacięcie torba jest super.:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam (ja zaczęłam i sprułam)
Powiem Ci,że już mi się trochę to znudziło:))Pozdrawiam:))
UsuńNie dziwię się Tobie, że torba stała się tą ulubioną. Torba jest wprost fantastyczna i na maxa oryginalna !!! Ciekawy pomysł ze sznurkiem obdzierganym i z żyłką. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :))Pomysły nie moje,pozbierane z sieci i wykorzystane:))Pozdrawiam:))
UsuńJakiś tutorialik, proszę, bo oszaleję.Torba obłędna.
OdpowiedzUsuńMario,z tutorialem może być kłopot bo na razie żadnej torby nie mam w planach a tak na "sucho"opisywać to nie bardzo potrafię.Jak poszperasz w sieci ,znajdziesz mnóstwo podpowiedzi.Zaczynając przygodę z mochilla bag,korzystałam z różnych opisów,filmików i tutoriali.A w razie konkretnych pytań służę oczywiście pomocą:))Pozdrawiam:))
UsuńNo dzięki. Bardzo lubię do Ciebie zaglądać.Jesteś dla mnie taką ostoją spokoju,poza tym te Twoje prace niby proste, ale wymagające bardzo dużych umiejętności i wyczucia smaku, co nie każdemu jest dane.
UsuńPiękna!!!!zachwycająca!!!!!Serdecznie Cie pozdrawiam Tonko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anitko, pozdrawiam 😃
UsuńTorba wspaniale się prezentuje, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, że stała się ulubioną, bo wyszła super :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper!!!Wyląda rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńJa swoją sprułam dawno temu.
Bardzo, bardzo mi się ta torba podoba. Narobiłaś się, ale było warto!
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Wspaniała torba i wcale się nie dziwię, że ulubiona.
OdpowiedzUsuńPróbowałam marnie mi wychodziła i sprułam:)
piękna torba! Uwielbiam mochile i jak tylko skończę obecny projekt to też sobię chce zrobić :)
OdpowiedzUsuńpiękna torba! Uwielbiam mochile i jak tylko skończę obecny projekt to też sobię chce zrobić :)
OdpowiedzUsuńZaczęło się od tego, że zobaczyłam Twoje rolety rzymskie i zanim napisałam jak bardzo mi się podobają to już była wycieczka po ogrodzie - też rewelacyjna i już miałam komentować a tu trafiłam na torbę równie świetną :) Bardzo u Ciebie twórczo ostatnio :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Torba rewelacyjna! Podziwiam Cię za umiejętności i wytrwałość, ale efekt wart był wysiłku:) Serdeczne pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńświetny efekt końcowy,warto było skończyć!
OdpowiedzUsuńTorba super!!! Bardzo mi się podoba. Na dodatek jest w moich kolorach :).
OdpowiedzUsuńŚwietna torba!
OdpowiedzUsuńOdczekala swoje, i bardzo fajna wyszla :)
OdpowiedzUsuń