I tak wspaniale współgra z melancholią i smuteczkami.
Chyba ostatnie silne wiatry zwaliły duży konar drzewa.
I mocno przetrzebiły liście.
Jak się dobrze przyjrzeć,to w oddali widać wieżę zamku gdzie pętał się ostatnio mój szal-potwór.
Miłej jesieni :))Nie nazbyt smutnej.
Cudowne zdjęcia, przepiękna jesień. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńJesień mamy piękną i mam nadzieję,że długo będziemy się nią cieszyć.
UsuńUwielbiam taką jesień!
OdpowiedzUsuńJa też,dzisiaj byłam w lesie i nie mogłam się na te cuda napatrzeć,jest tak pięknie że aż boli :).
UsuńPo prostu Ci zazdroszczę i już.
OdpowiedzUsuńDlaczego?U Ciebie nie ma takiej jesieni?
UsuńCudne widoki, uwielbiam jesień:). Pozdrawiam cieplutko i jesiennie. Małgosia.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wykorzystałaś włóczkę! I do tego wyszedł ci taki modny teraz top fade, czyli taki cieniowany. Bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńJesień w Polsce, kiedy jest taka słoneczna, jak na zdjęciach, jest cudowna! Uwielbiam te barwy!
U mnie też jest jesień, ale tylko z nazwy. Znowu się zdziwię, że jest 1 listopada, jak co roku:)))