A jeszcze przed miesiącem
Pogoda,zieleń,słońce,
Naprawdę żal."
Lato się skończyło,za oknem dokładnie jak w piosence,a ja nie zdążyłam pokazać sukienki właśnie na to lato uszytej.
Od niepamiętnych czasów biegałam w portkach a teraz zachciało mi się w kieckach latać.W ogóle mam wrażenie,że od jakiegoś czasu sukienek,do niedawna niemal zupełnie nieobecnych, widuje się na ulicach coraz więcej .
Kupiłam kiedyś,nie wiem po co,kawałek sukienkowej tkaniny.Nie dość,że nie wiem po co ,to jeszcze na dodatek w zupełnie nie moich kolorach i na domiar złego chyba to poliester. Jakaś pomroczność jasna czy co?
Przy okazji szycia tych bluzek przyszło mi do głowy,że ten sam wykrój można by wykorzystać też na sukienkę.W ręce wpadł mi ten kawałek tkaniny,nie był za duży ale na prostą sukienkę powinien wystarczyć.
I wystarczył.
Nawet udało mi się wygospodarować jedną kieszeń w szwie bocznym,bo jak przecież wszystkim wiadomo, kieszenie to ja pasjami....;)
Sukienka zupełnie prosta,z zaszewkami tylko na biust,zaopatrzona w rozporki gdzie się da czyli z boków i z tyłu,bo ma być przecież na lato a więc przewiewnie.
I pomimo tych nie moich kolorów,tego (chyba) poliestru noszę i jestem zadowolona.Okazała się być całkiem przewiewna i przyjemna w noszeniu.Chociaż może to nie poliester a wiskoza?A zresztą to obojętnie :))).
I znów te klapki :))))No co ja pocznę,że je uwielbiam i ubolewam,że już na nie stanowczo za zimno:)))
Zatkało mnie, jaka cudna! Co za wzór na materiale! Prosta sukienka, ale jaka ładna! Jakie nie twoje kolory? Pasują do ciebie idealnie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję:))Być może z powodu wzoru ten kawałek kupiłam bo kolory to zupełnie nie moja bajka,prawie nigdy takich nie noszę.
UsuńWzór piękny. Prosta idealna na lato. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka i świetne kolory. Na lato idealna.
OdpowiedzUsuńTeż lubię chodzić w spodniach. Pozdrawiam