Za każdym razem gdy coś tam wymodzę ,obiecuję sobie że zrobię jakąś fajną sesję zdjęciową i w ten sposób rzecz zaprezentuję.Z sesjami jednak nie jest tak łatwo,szczególnie o tej porze roku.Zawsze czegoś akurat brakuje-światła,fotografa ,sprzętu,czasu itd.Niestety kończy się zwykle tym,że zabraknie mi też cierpliwości żeby to wszystko razem zgrać i pokazuję jak leci.Nie inaczej będzie i tym razem:))
Jak zapowiadałam ,tak uszyłam:))Uszyłam sukienkę,która może też być tuniką bo długość jest taka w okolicach kolana.Oto ona:
Sukienka uszyta z dość cienkiej dzianiny na podstawie wykroju z Papavero .Prosta ,bez fajerwerków ale udało mi się popełnić w niej błędy.Nie udało mi się dokładnie zgrać pasków pomimo dość starannego pospinania szpilkami.Podczas szycia paski się jednak poprzesuwały,to wada szycia nie overlokiem lecz ściegiem elastycznym w zwykłej wieloczynnościowej maszynie.Poprawić tego też się nie da,sprucie tego ściegu jest niewykonalne.Poza tym jednak maszyna zszyła tę dzianinę bardzo ładnie,nie zawsze tak się udaje.Za to pięknie odszył mi się dekolt czego się trochę obawiałam.Odszyłam go w ten sposób(klik) i wyszedł naprawdę dobrze.
Rękawy i dół podłożone na kilka cm i przeszyte podwójnie lecz nie podwójną igłą,która mi jakoś "nie leży", tylko po prostu dwa razy przeszyte ściegiem elastycznym.Nie bardzo to widać na tych zdjęciach.
Nieskromnie powiem ,że mi się podoba i jestem zadowolona z rezultatu.Jak się trafi okazja do jakiejś sesyjki to pokażę na ludziu,na razie prezentacja na Chudej musi wystarczyć:)))
No i będzie to nr 4/52 z wyzwania u Yadis.
A teraz wracam do maszyny bo jeszcze mi zapał nie przeszedł:)))
Miłego weekendu:))
Rewelacyjna! Świetne paski - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dzięki Kasiu:))
UsuńJeszcze nie szyłam z tego wykroju, a widzę , że fajnie wyszło. Mam pytanie czy rękawy nie są bardzo dopasowane, bo ja często mam problemy z tymi wykrojami . Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRękawy w tym wykroju są dość wąskie,musi być bardzo rozciągliwa dzianina a i tak radziłabym zmierzyć przed skrojeniem i ewentualnie poszerzyć.Ja pobrałam wykrój o jeden rozmiar większy bo chciałam mieć sukienkę nieco luźniejszą.Jest akurat,nieco ją tylko dostosowałam do swojej figury.Radziłabym Ci też na wszelki wypadek skorzystać z większego rozmiaru bo zwęzić jest łatwo.Ale generalnie wykrój fajny,polecam:))
UsuńPodoba mi się bardzo. Piękny kolor a i fason bardzo udany.
OdpowiedzUsuńzdolniacha z Ciebie, Tonko:) piękna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFantastyczna sukienka. Masz talent!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńŚwietnie wyszła, bardzo mi się podoba. Zdolne z Ciebie Stworzenie;)
OdpowiedzUsuńSzyło się kiedyś całkiem sporo,pora sobie przypomnieć:))
UsuńBardzo mi się podoba!!!!!pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńNo fajnie wygląda podoba mi się jak obszyty jest dekolt:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję,akurat dekolt wyszedł najlepiej :))
UsuńMistrzostwo świata ! Sukienka jest cudna, perfekcyjne wykonanie, szczególnie wykończenie dekoltu.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam :)
Dziękuję :))
UsuńSukienka wspaniała. Na pewno będziesz w niej pięknie wyglądać. Zdolna z Ciebie kobietka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Dziękuję :))
UsuńJesteś bardzo szybka :D
OdpowiedzUsuńSukienka bardzo fajna, materiał piękny i lamówka wokół dekoltu mi się podoba!
To akurat szybki model,bez żadnych dziwactw więc szyło się szybko:))
UsuńSuper kiecka wyszła.
OdpowiedzUsuńKiedyś w zamierzchłych czas Burda dawała w TV filmiki, jak szyć, aby się nie przesuwało. Znakomity jest dodatkowy górny transporter, ale mało kto go posiada. Wystarczy jednak pasy poupinać szpilkami prostopadle do kierunku szycia. Zawsze szyję po tych szpilkach, bez ich wyjmowania i nigdy nie złamałam ani igły, ani jednej szpilki.
Odnośnie nowych maszyn, nie mam pojęcia o ściegu overlokowych (choć mam overlok, ale służy mi tylko do obrębiania szwów). Dzianiny szyję ściegiem zygzakowym ustawionym na najmniejszy rozstaw. Długość ściegu ustawiam na na 2 cm. Jednak da się to spruć.
Z transportem w mojej maszynie mam problem,zawsze tak miała , przeszywałam tak jak piszesz, ze szpilkami, a przesunęło się mimo to.Mogłam pospinać jeszcze gęściej ,błąd,trudno.Dzianiny szyję często właśnie zygzakiem,tym razem wykorzystałam ścieg elastyczny bo dzianina jest bardzo mocno rozciągliwa i zygzak chyba nie wystarczyłby.Przeżyję ten feler a z sukienki i tak jestem zadowolona :))
UsuńNa ludziu pokażesz tą ekstra kieckę Tonko ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Jak się trafi okazja do zdjęć to pokażę:))
Usuń