Prawa autorskie

Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa i stanowią moją własność.Jeśli jest inaczej-wyraźnie informuję o tym.Proszę nie kopiować ich i nie rozpowszechniać bez mojej zgody.Dziękuję.

piątek, 4 kwietnia 2014

Leniwie i wiosennie

Witam wiosennie a może nawet letnio :))Pogoda nas rozpieszcza i mam szczerą nadzieje,że już tak pozostanie.

Wiosna mnie rozleniwiła i straciłam jakoś ostatnio zapał do robótek.Dwie czekają na zrobienie,jedna zaczęta już jakiś czas temu,druga w ogóle nie ruszona a mnie się nie chce.Coś tam dłubię choć niekoniecznie to co powinnam:))
Wydłubałam sobie np.szalik bo szalem to raczej nie jest:))Takie glistowate coś,ani to do noszenia ani nie wiadomo do czego,ot,sztuka dla sztuki:))




Zanim szalik stał sie szalikiem był sobie chustą,noszoną zresztą i całkiem lubianą.Chusta jednak mi się znudziła,została spruta ,dołożyłam trochę jasnej wełenki no i tak trochę od niechcenia powstała ta glista.Zarówno chusty jak i jasnej włóczki jeszcze zostało,może jeszcze coś do kompletu wykombinuję.Jak mi wena wróci:))Wełenki skarpetkowe,druty nr 4.
Wzór borderu pochodzi  chyba z Annis choć na rosyjskich stronach ma inną nazwę.A może się mylę,nie chce mi się sprawdzać :))

      Od  niechcenia też zabawiłam się kamykami,które kiedyś tam zakupiłam i tak sobie czekały na jakiś pomysł.Powstał taki oto naszyjnik,




zrobiony na szydełku z muliny ,bo tylko mulinę miałam w takim kolorze.Kamyki są naturalne ale co to jest to już zapomniałam.
       Również od niechcenia zaczęłam dłubać firankę która ma stanowić komplet z wydzierganymi niedawno motylami.Firanki mają być dwie ale czy mi wystarczy zapału?Nie wiem,już 
zaczęłam kombinować jak by tu zrobić żeby roboty było jak najmniej:))

     Tymczasem jednak korzystam ze zmiany otoczenia i napawam się ciepłą,pachnącą i kwitnącą wiosną:))

Utrudniony dostęp do sieci-a tak jest i będzie aż do świąt- ma też swoje dobre strony,ma się zdecydowanie więcej czasu na inne przyjemności:))Niestety z tego też powodu prawie nie odwiedzam Waszych blogów i to już jest nieprzyjemność:((
Tak,rozpisywać się nie będę bo  pisać też mi się nie chce.Przypominam tylko o łapaniu licznika ,życzę ciepłego weekendu i zmykam:))

32 komentarze:

  1. Piękną masz wiosnę ;) u mnie jeszcze kwitnących piwonii nie widziałam, pewnie do maja będę na nie musiała poczekać ;) Wpadł mi w oko ten Twój naszyjnik ;) spodobałby się mojej prawie teściowej, chyba sobie go zmałpuję ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj wszystko kwitnie wcześniej,zresztą może te drzewiaste piwonie są wcześniejsze,nie wiem tego na pewno:)

      Usuń
  2. Cudowny szal - doskonałe połączenie kolorów. Bardzo mi się podoba :-)
    Naszyjnik wspaniały.
    Piękną mamy wiosnę, a na Twoich zdjęciach jest cudowna.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście wiosna piękna i ciepła,co prawda zaczęło tu padać ale się nie ochłodziło,deszcz potrzebny więc nie narzekam:))

      Usuń
  3. Wiosna piękna, glista urocza :) Naszyjnik zdecydowanie w moich kolorach. Teraz nic, tylko czekać na gotową firankę :) Pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Firanka mnie śmiertelnie nudzi więc nie wiadomo kiedy będzie:))

      Usuń
  4. Ładny szal i naszyjnik.Ty ciągle marudzisz.Firanka też będzie ładna.
    U nas wiosna śliczna i bardzo pracowita.Od kilku dni kopie,sadzę i przesadzam w ogródku.dziś kupiłam nasiona i będę siać.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację,marudzę:)))Zazdroszczę Ci tego kopania,już nie mogę się doczekać kiedy się do swojego ogródka dorwę:))

      Usuń
  5. Taka kiszeczka też ma swój urok :) Mnie się bardzo podoba. Świetny pomysł.
    Firanka nie jest robótką dla leniwych, więc czeka Cię niezły maraton dziewiarski, biorąc pod uwagę jeszcze te dwie zaczęte/i prawie zaczęte. Tonko, masz takie piękne otoczenie, te piwonie, zielona trawa, nic tylko... rower i rower. Pokazałaś, że jest w użyciu, więc będą wycieczki? :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu,na razie zaczęło padać więc wycieczki chwilowo zawieszone,zresztą tu wycieczkuję głównie miedzy polami a te nie są specjalnie interesujące:))Firanka jak najbardziej dla leniwych bo robiona bezmyślnie bez żadnego wzoru,zwykła siatka:))

      Usuń
    2. Tutaj też co chwilę pada, więc przynajmniej skończę zaczęte DWIE! robótki :) Ale za to listki na drzewach ruszyły z kopyta i z dnia na dzień jest coraz piękniej. Może przemknę gdzieś pomiędzy deszczami, żeby stłumić ospałość :). Zapomniałam wczoraj napisać o naszyjniku! Bardzo mi się podoba, szczególnie pięknie będzie się prezentował na opalonym dekolcie. Pozdrawiam Cię i życzę pięknej soboty.

      Usuń
  6. Jak zwykle artystyczna duszyczko potrafisz zaskoczyc. Podoba mi się i szal i ozdoba na szyję . Widoki i już kwitnące piwonie to dopiero szał. Pozdrawiam Cię też wiosennie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten krzak piwonii mnie zauroczył,specjalnie pojechałam tam drugi raz żeby go sfotografować :))

      Usuń
  7. W sumie pogodowo u mnie też niezle- ale by nas nie rozpieszczać od poniedziałku ma wciąż padać. Ale deszcz jest właściwie u nas potrzebny. Podoba mi się to co "udłubałaś" - fajne w kolorach a i fason niezły. Naszyjnik też dobrze się prezentuje.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj już popaduje,niezbyt jednak obficie,,na szczęście wciąż jest ciepło,liście rosną w oczach,zaczynają kwitnąć bzy:))

      Usuń
  8. Szal bardzo udany, wiosna też, ale naszyjnik mnie urzekł. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mi się podoba Twoje glistowate coś!!!Rewelacja!!!! To życzę miłej zmiany otoczenia!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję,otoczenie już się zmieniło i jest fajnie:))

      Usuń
  10. szal jest fantastyczny chciało by się go mieć , pozdrawiam weekendowo ale deszczowo, pozdrawiam Pstro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu łap licznik,jeszcze nie zdecydowałam co będzie fantem (lub fantami),może szal....:))

      Usuń
  11. Śliczne projekty.
    Chcę zaprosić na Zeberkowe candy, jeśli to Panią zainteresuje (www.sklep-zeberka.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale piękna piwonia:) szaliczek też sympatyczny, zawsze to urozmaicenia garderoby:))

    OdpowiedzUsuń
  13. piękna wiosna..piwonie już kwitną???? u mnie z ziemi dopiero wychodzą..robótki super ..chwal się firanka jak choć trochę udziubiesz....

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana żeby mi się tak chciało, jak tobie się nie chce ,to bym poszalała .
    Trzymam kciuki za twój zapał ,żebym mogła podziwiać firaneczkę w całej okazałości.
    Pozdrawiam Cię Kochana :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Naszyjnik świetny, ale i ta chusta jest ładna można sie nią otulić kilka razy:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Chusta jest niebywale ciekawa. Biżuteria mnie zaskoczyłaś. Super. Szydełkowa robótka zapowiada się ciekawie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Naszyjnik bardzo mi się podoba a Ty Tosiu odpoczywaj sobie po prostu i ciesz się wiosną - czasem na nudę człek nic nie poradzi:)
    pozdrawiam , Marlena

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj Tonko,ta chusta mi się spodobała, czy możesz mi zdradzić, co oznacza ta siódemka na schemacie? Czy to może nupki? Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń