Prawa autorskie

Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa i stanowią moją własność.Jeśli jest inaczej-wyraźnie informuję o tym.Proszę nie kopiować ich i nie rozpowszechniać bez mojej zgody.Dziękuję.

poniedziałek, 19 lutego 2024

Secret of Life

    

      Nie tykałam drutów chyba z rok.Zajęta byłam czym innym bo to i remont,i przeprowadzka a w międzyczasie opieka nad mamą.Po roku przerwy powoli wróciłam do życia. Dziewiarskiego życia. I od razu na poważnie bo skusiła mnie Marzena Kołaczek swoim słodkim #secretoflifesweater z milionem przeplatanek,  dodatkowo jeszcze podbijając ofertę promocją. No i stało się. Wyrabiając nieustannie resztki i zapasy,tak się tym znudziłam, że postanowiłam złamać zasady i zakupić nową włóczkę.Zakupiłam więc sobie alpakę Dropsa,w kolorze nieco innym  niż sobie wyobrażałam (to kupowanie przez internet ) bo jest to raczej cegła a bardziej różowy miał być.Wzór piękny ale też miał,dla mnie ,językowej analfabetki, jedną ogromną zaletę,mianowicie był też po polsku.

                             


No i zaczęliśmy z Gackiem dziergać te miliony warkoczyków i przeplatanek najróżniejszych.To znaczy ja dziergałam a Gacek kradł motki ,co jest jedną z jego  ulubionych zabaw.
                                                   

Dziergałam i dziergałam, a że do filigranowych kobitek nie należę,a raczej wręcz przeciwnie ,to końca tego dziergania nie było widać.Popełniłam całe mnóstwo błędów.Niektóre poprawiłam,innym dałam spokój bo w tym gąszczu przeplatanek i tak trudno się ich dopatrzyć.Do tego włochatość alpaki maskuje sporo.
W sumie fajnie się go robiło.Lubię wzorki, takie lub wrabiane,bo choć trzeba wzoru pilnować ,to praca nie jest nudna.Tyle tylko,że nie da się przy tym filmów oglądać.Ale są podcasty,audiobooki,radio,nie jest źle.Zastanawiałam się tylko,czy na pewno chcę golf bo brak przyzwoicie długiej szyi golfom nie sprzyja,ale  jednak z drugiej strony jak ma być ciepło to ciepło.
Wiecie co?Zapomniałam jak go robiłam i dopiero na zdjęciach widzę,że chyba od dołu i dlatego wyszedł mi dłuższy niż zamierzałam.Ale to w sumie nie szkodzi.Zużyłam ok 630 g Alpaki.Nosi się i jestem z niego naprawdę zadowolona.A na dowód,że rzeczywiście się nosi:

O dosłownie rzut beretem mamy takie ciekawe miejsce,którego jakoś jednak dotychczas nie odwiedziłam.Wyskoczyliśmy na mały rekonesans do zamku Roztoka.Jest piękny.Na co dzień zamknięty  ale po uprzednim umówieniu się, można go zwiedzić z przewodnikiem.Obiecałam sobie,że kiedyś się tam wybiorę i wtedy wszystko Wam pokażę.Teraz tyko zajawka i sweter:)).





      To była zaległość, a na bieżąco moje kwadraty na koc mnie znudziły,zrobiłam sobie od nich przerwę,zwłaszcza że na swoje utrapienie podjęłam się zrobienia komuś swetra.Zwykle tego nie robię,nie lubię,zawsze obawiam się że coś będzie nie tak i teraz miotam się spanikowana,czy podołam.Trzymajcie kciuki żeby dobrze wyszło :)).
Miłego tygodnia :)





12 komentarzy:

  1. Ale ładny :)
    Pozdrawiam Marianna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że Ci się podoba, pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Piękny, i ten kolor! Pozdrawiam!
    KrystynkaR

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor tak nie do końca mój ale tak to jest gdy się kupuje w sieci:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Sweter jest zjawiskowy - rzeczywiście ta "melodia" warkoczyków powala. Musiałaś się narobić. I pięknie z włoskiem prezentuje się z bliska, wygląda bardzo puchato. A zapowiedź wycieczki jest interesująca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po długiej abstynencji drukowej z przyjemnością bawiłam się tymi przeplatankami.Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Super sweterek🤩, ja ciągle nie mam czasu sobie zrobić, ale mam mocne postanowienie, chociaż letnią bluzeczkę w tym roku🤔. Miejsce do zwiedzania ciekawe. Pozdrawiam cieplutko ☀️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie musisz znaleźć czas dla siebie :). Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Bardzo podobają mi się takie bogate we wzory dzianiny, nawet mam do nich pewną słabość :) Masz piękny sweter w bardzo ładnym kolorze, a to tego cudnego koloru włosów wszystko pasuje :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny wyszedł sweter. Bardzo. I przede wszystkim ta dłuższa wersja wyglada świetnie na Tobie. A jeśli idzie o kupowanie on-line, to niejednokrotnie zaliczyłam wpadkę, więc rozumiem twoje niezadowolenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, to zawsze loteria, zwłaszcza kolory,ale gdy się nie ma w zasięgu sklepu stacjonarnego to jedyna opcja.

      Usuń