Prawa autorskie

Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa i stanowią moją własność.Jeśli jest inaczej-wyraźnie informuję o tym.Proszę nie kopiować ich i nie rozpowszechniać bez mojej zgody.Dziękuję.

sobota, 29 lipca 2017

Masgot

       Wzór na ten  szal kupiłam już dawno ale jakoś nie było z czego dziergać a i pomysłu na kolory brakowało. Jednak gdy w sklepie p.Karoliny ( Liloppi ) tę piękną zieleń zobaczyłam,od razu wiedziałam z czym ją skombinować i co z tego  będzie:))Ten zestaw kolorystyczny chodzi za mną już od dłuższego czasu.Wykorzystałam go już w mojej łazience ale wciąż czułam niedosyt.Tak więc  po raz kolejny żółto -zielony,popiel i tym razem czarny.

Włóczka to litewska Limbazu Tine ,100% wełna i nie żadna tam do miziania ,gładka jak pupa niemowlęcia,tylko prawdziwa wełna z charakterem,nieco szorstka ale nie gryząca.Przynajmniej mnie nie gryzie ;)

 Moteczki zaraz poszły na "karuzelę"-wynalazek podpatrzony gdzieś w sieci,doskonale funkcjonuje:)))
 Szal dziergało mi się bardzo przyjemnie bo już od dawna miałam na coś takiego ochotę,szal znaczy lub chustę:))Trochę musiałam  pokombinować z zielonymi wstawkami żeby mi się ładnie z czarnymi paskami układały,wydaje mi się że wyszło nieźle.
Szal wyszedł długaśny.Pewnie gdyby mi się chciało  zrobić próbkę i przeliczyć oczka,wyszedłby mniejszy ale tak naprawdę to mi to nie przeszkadza.
Mimo lata (jakieś takie niemrawe to lato) szal już się przydaje w chłodne poranki lub wieczory na balkonie:))

Nie bardzo miałam go jak obfocić.Wyprowadziłam go  więc na krótki spacer:))

Przy okazji popatrzyliśmy sobie jak ładnie lotosy kwitną:))


Gdy się zmęczył ,poleżał sobie na ławce:))
W domu poogrzewał mi chrypiące i drapiące,zachorowane i kaszlące gardło.
I z szala zadowolonam:))))
Z czterech motków zostało mi tyle:
Da się z tego jeszcze coś do kompletu dorobić,jakąś czapkę lub rękawiczki.Na razie czekam na pomysł:))Dziergałam na drutach nr 3,5.

A'propos jeszcze znalezionych w sieci wynalazków przydatnych dziewiarsko.
Zwijając cieniutkie lniane niteczki na ponczo- trzeba je było w pięć zwinąć co trwało wieczność-przypomniałam sobie o jeszcze jednym pomysłowym wynalazku.Rewelacja!Przędza zwinięta w tri miga...:)))


Miłego weekendu:)))

21 komentarzy:

  1. Piękny jest ten szal. Już zerkam w stronę sklepu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zerknij,fajne włóczki tam mają :))Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Przepiękny szal!!!!!pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wynalazki widziałam nie raz i dobrze wiedzieć że się sprawdzają:)Szal piękny kolory ładnie dobrane:) A czapka z trzech kolorów to może Magnolia?:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Waham się pomiędzy czapką a rękawiczkami,muszę najpierw zdecydować co a potem wzór ,ale dziękuję za podpowiedź :))

      Usuń
  4. Szal cudny! Faktycznie tegoroczne lato nie rozpieszcza:). Wynalazki godne podpatrzenia. Pozdrawiam cieplutko:)). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lato wręcz beznadziejne,może dobrze że urlop dopiero we wrześniu,może będzie lepiej:))Pozdrawiam:))

      Usuń
  5. Piękne moteczki. Świetny szal wyszedł.
    A ten wynalazek na końcu - rewelacja!
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wynalazki jak najbardziej polecam,obydwa wypróbowane i zdają doskonale egzamin:))Pozdrawiam:))

      Usuń
  6. Przeogromnie mi się ten szal podoba - i zestawienie kolorów i wzór i jego długość także. Myślę, że na czapkę to Ci jeszcze tej włóczki wystarczy i będzie super komplet.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na coś włóczki wystarczy na pewno, na razie nie mogę się zdecydować co chcę 😁 Pozdrawiam 😃

      Usuń
  7. Cudny szal, myślę, że tak skomponowane kolory w dużym stopniu przyczyniły się do tego. A wynalazek z mikserem - bomba:)Wakacyjnie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie są pomysłowi a w tym wypadku pewnie potrzeba była matką wynalazku, zresztą chyba zawsze tak jest,w każdym razie ustrojstwo pomocne bardzo 😁 Pozdrawiam choć na razie nie wakacyjnie😊

      Usuń
  8. Ależ piękny ten szal! Przy okazji obejrzałam łazienkę, też cudna. U mnie taki zestaw kolorów w kuchni. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję 😊W tym zestawie kolorów zakochałam się jakiś czas temu i to chyba nie będzie ostatnie słowo w temacie 😁

      Usuń
  9. szal bardzo ci się udała, a zwijarka EKSTRA!

    OdpowiedzUsuń
  10. Super kompozycja kolorów a mięta na koniec też świetna.
    Piękną sesję zdjęciową mu zrobiłaś
    Potrzeba matką wynalazków, teraz się zastanowiłam gdzie zapodziałam te akcesoria do zwijania?
    Odnośnie włóczek to ja też wolę te naprawdę wełniane, mogą nawet gryźć, przynajmniej jest mi ciepło.
    Pozdrówki zdrowe.

    OdpowiedzUsuń
  11. Szal pokaźnych rozmiarów i rewelacyjny. Wynalazek do zwijania - super! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szal powstał piękny !!! Ale nie mogę nadziwić się wynalazkom, które pomogły w zwijaniu i rozwijaniu nici. Świetne pomysły !!! A swoją drogą - czego to ludzie nie wymyślą ?

    OdpowiedzUsuń