Prawa autorskie

Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa i stanowią moją własność.Jeśli jest inaczej-wyraźnie informuję o tym.Proszę nie kopiować ich i nie rozpowszechniać bez mojej zgody.Dziękuję.

sobota, 24 września 2016

Mochilla bag nr 3

      Długo tę torbę robiłam,potem długo zbierałam się do tego posta i w ogóle jakoś niemrawo mi ostatnio wszystko idzie. SKS? Pewnie tak:)))
Ale  do rzeczy.Torebkę zrobiłam tym razem z różnych nici.Czarne to bawełna taka jak w tej i  w tej ,natomiast malinowa (bo może ,a nawet na pewno, tego nie widać ale to malina jest) to mieszanka bawełny i akrylu.Muszę stwierdzić,wbrew temu co poprzednio gdzieś pisałam,że z tej bawełniano-akrylowej mieszanki bardzo dobrze się robiło.Włóczka miękka i łatwiejsza "w obróbce" niż merceryzowana bawełna,nawet pomimo tego że luźno skręcona i mam nadzieję,że w użytkowaniu też nie będzie sprawiać problemów.

Jakość zdjęć tym razem jeszcze gorsza niż zwykle,zrobione na szybko  komórką  przed samym wyjazdem(torebka  miała zostać w Szwecji), gdy już skończyłam ostatnie poprawki.

W pasek wrobiłam sznurek żeby się nadmiernie nie wyciągał.

Dno z żyłką.Szydełkując je,należy nie tylko kontrolować nitki, co jakiś czas je naciągając ale i żyłkę,tę jednak trzeba co jakiś czas wcisnąć z powrotem bo inaczej dno robi się wklęsłe.

W trakcie musiałam połączyć dwie żyłki.Zastanawiałam się jak by to zrobić i w końcu skleiłam je taśmą klejącą.Łączenie jest ok,trzyma się i jest niewidoczne.

No i tyle.Jak na dwa miesiące to niewiele :(.
Aha,jeszcze zrobiłam dwie pary skarpetek "kręconych".Jedne zostały za morzem a drugie dopiero za morze pojadą:)).
Nawet więdnąca hortensja na zdjęcie się załapała:)))
Jesień przyszła ,nie ma na to rady....Czas na antydepresyjny dziurawiec:))
Miłej niedzieli:))

18 komentarzy:

  1. świetna torba,dobry pomysł z zyłką super, nie wiedziałam,skarpetki super,

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ piękna torba wcale się nie dziwię, że ktoś postanowił się z nią zaprzyjaźnić :))
    A jesień jeśli będzie słoneczna to niech sobie jest byleby nie padało i było ponuro :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Torebka robiona była na zamówienie synowej i ona wybrała wzór.
      Ja w gruncie rzeczy lubię jesień ale nie lubię ciemności i to mi najbardziej przeszkadza,już teraz mam kłopoty z porannym wstawaniem bo mi za ciemno:))Pozdrawiam:))

      Usuń
  3. Torba absolutnie przepiękna! Dopisuję do mojej długiej listy rzeczy do wydzierania. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie wygląda torba:) Skrętki chodzą za mną od jakiegoś czasu ale ciągle brak mi czasu:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu,takie skarpetki robi się bardzo szybko i bez stresu z piętami:))

      Usuń
  5. Torba jest super ale wzór powala po prostu piękny.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja lubie takie dziergane torby...jest świetna, nawet ucho mnie zachwyca i denko tez takie efektowne. Jak juz cos zrobisz to z klasą! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna torba i fajny wzór. A mi jakoś nie wychodzi.
    Miłego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle rzeczy Teresko potrafisz to i te torby z pewnością też opanujesz:))Serdecznie pozdrawiam:))

      Usuń
  8. Wspaniała torba w pięknych kolorach :-) Wzór fantastyczny!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna mochila ;) Kusi jej zrobienie, oj kusi, ale czasu brak ;(
    Skarpetki są przefantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczna torba, moge pomarzyć:)

    OdpowiedzUsuń