Prawa autorskie

Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa i stanowią moją własność.Jeśli jest inaczej-wyraźnie informuję o tym.Proszę nie kopiować ich i nie rozpowszechniać bez mojej zgody.Dziękuję.

sobota, 7 marca 2015

Wiosnę ogłaszam

   Nie wiem jak Wy ale ja tam ogłaszam wiosnę!
Zwłaszcza,że pogoda też zdaje się temu sprzyjać - jutro przewidywana jest temperatura do 20 stopni:))Czas więc najwyższy się ogarnąć,wyleźć z mysiej dziury, co to w niej ostatni czas przesiedziałam,wziąć się za jakąś robotę,dzierganie,pisanie,wychodzenie,cokolwiek:)))
Tak więc na balkonie zasadziłam wesołe, kolorowe prymulki,
 tuż obok zaczynają już kwitnąć narcyzy,
 a siebie zaopatrzyłam w różowe okulary cobym nie zapomniała ,że od tej pory obowiązuje optymizm a nie jakieś tam depresje:))Może one i nie są tak do końca różowe ale przyznacie,że wesołe i z pewnością wiosenne:))
Czas więc na pierwszą wiosenną robótkę czyli .......wełnianą czapkę ;)Ale wiecie,wiosna kapryśna bywa i czasem śniegiem sypnie, to może się przyda:))
Próbowałam też z pomponem zastanawiając się czy by jej go nie dołożyć.Pompona pożyczyłam od tej czapki
bo nie jest przyszyty na stałe i od czasu do czasu idzie do innych czapek na służbę:)))
Patrząc na zdjęcia ,czapka wydaje się jakby za mała ale nie jest,jest akurat.Powstała z jakichś 6 dkg włóczki ,na drutach nr 4.

Wzór dostępny na Ravelry  choć ja z niego nie korzystałam,robiłam mniej więcej według tego zdjęcia.Widzę tylko,że muszę moją zmoczyć żeby się oczka trochę wyrównały.
Czapka na wyzwanie Maknety się nie nadaje,nie spełnia żadnego z warunków ale będzie to nr 7/52 z wyzwania u Yadis.

I to byłoby na tyle tej wiosny.

Wszystkim dziewczynom życzę wspaniałej świątecznej i wiosennej niedzieli!!

30 komentarzy:

  1. Ja dzisiaj wywoływałam wiosnę bratkami :)
    Czapka fajna, lubię warkocze w każdej kombinacji.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bratki też są śliczne,kolorowe i radosne,w sam raz na wiosenny nastrój:))

      Usuń
  2. Prymulki i narcyzy wspaniale zapowiadają wiosnę...
    Czapka świetna...też lubię kombinacje warkoczowe....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co do okularów ...też bym chętnie takie nosiła i sobie jakieś fajne nabyła, gdyby nie to, że muszę zwykłe nosić na okrągło....

      Usuń
    2. No tak ,to jest problem.Ja muszę mieć okulary do czytania i rozwiązuję to tak,że noszę na głowie dwie pary-do czytania i słoneczne i zmieniam w miarę potrzeby:))Czasem ludzie dziwnie patrzą....;)

      Usuń
  3. Czapka fajna. Tylko wiosny u mnie brak. Podobno jest bardzo wysokie ciśnienie, wyż jak licho a słońca nie ma.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie martw się,przyjdzie.Tutaj,na zachodzie znaczy, już jest a zwykle przesuwa się na wschód to i do Ciebie dotrze:))

      Usuń
  4. Czapka urocza :) Taka akurat dla mnie. Pomyślę może o takiej kiedyś :)
    A wiosna i u mnie. Zaczęłam prace ogrodowe i cudnie mi z tym!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym z przyjemnością zaczęła ale muszę z tym trochę poczekać.Przyjemnych chwil w ogrodzie Ci życzę:))

      Usuń
  5. Ja sobie poczynię pierwszy wiosenny wpis u Ciebie :)Taki paradoks bo czapek nie noszę (chociaż ze trzy czy cztery popełniłam)ale kunsztem wykonania zachwycam się tam gdzie należy...co też czynię:)
    Trafiłam jednak na Twój blog za sprawą owieczek na sweterku i już zostanę:)
    Pozdrawiam wiosennie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Katrinko,witaj i rozgość się :))

      Usuń
  6. Czapka świetna! Też mam ją w planach :). W powietrzu coraz bardziej czuć wiosnę, ale poranki jeszcze bywają mroźne więc i czapka jeszcze może się przydać w tym sezonie.
    Masz jakiś specjalny patent na przymocowanie pompona, tak żeby można go było używać do różnych czapek?
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Frasiu,do czapki Ty mnie zmotywowałaś, choć jest inna to wzięłam się za nią bo tak drażnisz swoimi:))Mój pompon miał przymocowane mocne nitki do przywiązania i ja przytomnie ich nie obcięłam tylko wiążę na kokardkę,którą w razie czego łatwo odwiązać,to taki patent:))Pozdrawiam:))

      Usuń
    2. Świetny pomysł - dzięki :). Z pewnością wykorzystam :). No i przy praniu nie będzie problemów, bo pompon można bedzie odwiązać - super!

      Usuń
  7. Nie tylko Tobie chce się wiosny, ja przywołuję ją już od jakiś dwóch tygodni.W każdym kącie w moim salonie panoszą się wiosenne kwiaty: żonkile. pierwiosnki, hiacynty i moje ukochane tulipany.
    Dziś obudziło mnie cudowne słońce, więc chyba to już wiosna. A czapka bardzo fajna, ale masz rację, że wiosna jest kapryśna i czapka nie raz Ci się tej wiosny przyda. Cieplutko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomimo raczej łagodnej zimy chce się już jednak tej wiosny i nie będę rozpaczać jeżeli czapka się już nie przyda:))

      Usuń
  8. Świetna czapka:) i też w ten sposób (na kokardkę) przymocowuję swoje pompony;)) Piękne oznaki wiosny u Ciebie:)
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ten sposób jednym pomponem można kilka czapek "obskoczyć":))

      Usuń
  9. Piękna czapka i fajny kolor.Może się jeszcze przyda oby nie. Też już chcę Wiosny na całego.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie byłoby gdyby wiosna już została,dziś było pięknie i ciepło i tak trzymać:))

      Usuń
  10. Moje donice jeszcze puste ale w tym tygodniu chyba coś się w nich zalęgnie:)) prymulki też bardzo lubię....a zresztą na wiosnę ja wszystko lubię:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja :)))Już bardzo tęsknię do grzebania w ziemi ale póki co, muszę się doniczkami na balkonie zadowolić:)).

      Usuń
  11. Cudnie kwitną kwiaty :-) Wiosna jest wspaniała :-)
    Okulary doskonałe :-) Sama bym takimi nie pogardziła... troszeczkę optymizmu każdemu jest potrzebne...
    Czapka doskonała - śliczny wzór :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okulary mnie urzekły od pierwszego wejrzenia a że i cena okazała się nader przystępna.....No,grzechem byłoby nie wziąć:)))

      Usuń
  12. Wiosna jest piękna :) CZapka boska, mam zapisany ten wzór, ale jakoś nie miałam czasy się za niego zabrać, może do nastepnej zimy zrobie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się też od razu ten wzór spodobał , moja pewnie też na następną zimę będzie:))

      Usuń
  13. Gratuluje wiosennego optymizmu i fajnej czapki, u nas jeszcze minusowe temperatury:((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noce bywają jeszcze dość chłodne ale dni są już coraz cieplejsze:).

      Usuń