A oto efekty tej zabawy w postaci kolejnych sztuk siermiężnej biżuterii:))Zabrałam moje dzieła na wiosenny spacer więc będzie trochę zdjęć:)).
Wiązana bransoletka,zrobiona na szydełku,ozdobiona koralikami i podklejona filcem.
I komplet- naszyjnik i bransoletka.Naszyjnik też ma od spodu filc.
Do natury powracam nie tylko biżuteryjnie ale i w życiu.Ale o tym to może w osobnym poście.
Jeszcze podsumowanie wyzwań:
Poprzednio o tym zapomniałam,uzupełnię teraz.
Więc spódnica z poprzedniego postu to będzie nr 8/52 a organizer 9/52 z wyzwania u Yadis .Dzisiejsze trzy sztuki to 10/52,11/52 i 12/52.
A teraz wyzwanie u Maknety.Spódnica się do żadnej kategorii nie kwalifikuje ale organizer tak jako punkt 3-coś do domu.Natomiast biżuteria właśnie jako biżuteria czyli punkt 15.
A na koniec kawałek wiosny ze spaceru-zakwitają magnolie :)))
Słonecznej wiosny!
Choć prognozy zapowiadają całkiem coś innego :((
Ale może się nie sprawdzą:))
Pięknie naturalnie siermiężna.
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze nic nie zakwita poza moją doniczkową sasanką w ilości 1, ale bardzo mnie ucieszyła.
Pozdrówki.
Dzięki:))O tej porze roku liczy się i cieszy każdy, nawet najmniejszy kwiatuszek , a sasanki piękne są,moje gdzieś niestety wyginęły.
UsuńWpierw spawy zdrowotne- zakup w aptece maść żywokostową oraz żel siarczkowy rodem z Buska, o nazwie "Bals sulphur żel". Smaruj bolące miejsca nimi na przemian, poza tym delikatnie ćwicz paluszki i nadgarstek. Zajmie Ci to trochę ręce i odpoczną od drucików.
UsuńA biżuteria bardzo ładna- zwłaszcza podoba mi się ten naszyjnik.
Serdeczności,;)
Dzięki Anabell,jesteś kopalnią wiedzy wszelakiej :))
OdpowiedzUsuńKomplet piękny, niezwykle oryginalny! Zachwyca mnie się Twoja biżuteria z użyciem naturalnych surowców i podziwiam ją ilekroć ją pokazujesz. Pozdrawiam wiosennie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję,miło mi że Ci się podoba:))
UsuńŚliczna biżuteria, bardzo pomysłowa i elegancka. Niech się miło nosi.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu:))
UsuńWspaniała biżuteria :-) Cudne połączenie lnu i drewnianych koralików.
OdpowiedzUsuńSzczególnie podobają mi się bransoletki, które uwielbiam....
Piękne zdjęcia.
Tobie również życzę dużo słońca :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu:))Na słońce się niestety nie zanosi a nawet wręcz przeciwnie .
UsuńPiękna biżuteria. Bardzo podoba mi sie ta pierwsza bransoletka.
OdpowiedzUsuńDzięki :))
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem ,sliczna ta bizuteria naturalna, zwłaszcza drewniane akcenty mnie urzekły, pozdr
OdpowiedzUsuńDziękuję:))To tak na fali tej mody na naturę a przy okazji wykorzystanie zapasów ;)
UsuńFajna ta bransoletka chyba sobie taką zrobię! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPracy przy tym niedużo a efekt fajny,koniecznie zrób:))
UsuńŚwietna biżuteria!!!
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się z jesienią...:)
Pewnie dlatego ,że ta wczesna wiosna mocno jesień przypomina :))
UsuńPiękne naszyjniki. Cudnie zaaranżowane zdjęcia!
OdpowiedzUsuń