Spóźniłam się na magnolie :(Wszystkie przekwitły :(
Teraz kwitną paulownie,jest ich tam kilka mniejszych i ogromnych a wszystkie zachwycające.Cieszę się też na piwonie drzewiaste,właśnie zaczynają kwitnąć.Lekarska już pięknie rozwinięta a moja w Polsce jeszcze niedawno dopiero ledwo z ziemi zaczęła wychodzić.

A ponieważ nie opublikowałam posta wtedy kiedy zamierzałam,dołożę jeszcze jeden spacer,słoneczny tym razem,spacer wśród obficie w całym mieście kwitnących, przepięknych drzew wiśniowych.
Obowiązkowa,coroczna wizyta na Starym Mieście i spacer tą "wiśniową" uliczką:))
Ze zdumieniem zobaczyłam ,że mój nowy tel pięknie zastępuje chirurga plastycznego w usuwaniu zmarszczek ;)
A jak wiosna to i wiosenne jedzenie-sezon na szparagi uważam za otwarty :)))
Wesołych Świąt!!!